Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Świerc: Skyrunner góry pokonuje biegiem [WYWIAD]

Paulina Rezmer
www.marcinswierc.pl
Marcin Świerc specjalizuje się w biegach górskich, zwłaszcza ultra oraz skyrace. Został pierwszym mistrzem Polski w biegach górskich na długim dystansie oraz pierwszym mistrzem w skyrace w Polsce. Bakcyl biegania po górach złapał już 2007 roku. Świerc Reprezentował Polskę na zawodach w Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Świata.

Pana dokonania są spektakularne. Ile razy usłyszał Pan, że biegając ryzykuje życie?
Marcin Świerc Wielokrotnie. Często również od bliskich. Na początku ciężko mi było to znosić. Teraz nabrałem dystansu. Weszło mi to w krew…

Nauczony doświadczeniem?
Marcin Świerc Tak. W sporcie, jak we wszystkim, najważniejsza jest rozwaga i dobre przygotowanie. To ono minimalizuje ryzyko popełnienia błędu. Nie jestem szaleńcem, który biegnie na oślep. Tylko głupiec się nie boi… Wszystkiego, co wiem o bieganiu w górach nauczyłem się sam.

Proszę wytłumaczyć, czym jest skyrunning.
Marcin Świerc To ekstremalne biegi wysokogórskie w terenie o dużych przewyższeniach i ostrym nachyleniu terenu. W takim biegu każdy krok jest wyzwaniem, każdy jest inny. Umysł pracuje równie intensywnie, co ciało, bo każdy błąd może kosztować utratę zdrowia i kontuzje, które przekreślą marzenia o dalszych biegach. Zawsze powtarzam, że góry nie wybaczają błędów.

Marcin Świerc oficlajna strona

...i nie może Pan sobie na nie pozwolić, bo poświęcił bieganiu całe życie.
Marcin Świerc Nie do końca. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będę wiecznie młody i zdolny do podejmowania takich wyzwań. Dlatego współpracuję z firmami sportowymi, prowadzę szkolenia, treningi w sieci i "na żywo", ostatnio we współpracy z zakopiańskim MOSiRem.

Kto bierze w nich udział? Wytrawni "biegacze miejscy", którzy zapragnęli czegoś więcej?
Marcin Świerc Nie tylko. Zgłaszają się przeróżni ludzie. Ostatnio w grupie był lekarz, który uznał bieganie za sposób pozbycia się zawodowego stresu. Oczywiście nikt tu nie robi nic na hurra. Zawsze najpierw sprawdzam poziom zaawansowania uczestników i dostosowuję zajęcia do możliwości grupy.

A kto jest bardziej wymagającym uczniem? Kobiety, czy mężczyźni?
Marcin Świerc Trudno powiedzieć. Zapewniam jednak, że kobiety są bardziej wytrzymałe, niż się wielu osobom wydaje.

Nie wydawało się Agnieszce Korpal, pomysłodawczyni Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego. To pierwszy tego typu bieg w Polsce, w dodatku organizowany głównie przez kobiety. Dobry pomysł?
Marcin Świerc Jak najbardziej. Agnieszka to profesjonalistka i silna kobieta. Do tego biegu trzeba było mieć udokumentowane przygotowanie i biegowe doświadczenie. Cieszę się, że udało się zrealizować taką sportową inicjatywę i życzę powodzenia w dalszych działaniach. Byłem nawet do udziału w tym biegu zaproszony, ale musiałem odmówić ze względu na inne zobowiązania. Może w przyszłym roku...

Czytaj też: Ultramaraton Karkonoski im. Tomka Kowalskiego

Maratony, ultramaratony, biegi górskie, skyrunning... Jak daleko człowiek jest w stanie przesunąć granice własnej wytrzymałości?
Marcin Świerc Tego nie wiem. Wiem za to, że bardzo ważne jest stawianie sobie wyzwań, zadawanie pytań i szukanie na nie odpowiedzi. W sporcie istotne jest samozaparcie w dążeniu do celu. Dla każdego zawodnika granica jest definiowana indywidualnie.

Takie cele realizuje się kosztem wielu wyrzeczeń. Jaki wyglądają one u Pana?
Marcin Świerc Chodzę spać o 22. Nieustannie obserwuję swój organizm, dostosowuję dietę, muszę myśleć o regeneracji, planować treningi. Przed udziałem w zawodach dochodzi jeszcze planowanie celów, rozkładanie trasy na odcinki, pakowanie sprzętu. Dołóżmy do tego szukanie sponsorów, planowanie wydatków, wysyłanie maili- działania marketingowe zabierają więcej czasu niż trening... Obowiązki się mnożą. To nie jest tylko tak, że wybiegam na trasę i gotowe. Do wszystkiego potrzebny jest plan i przygotowanie. Trochę jak z wchodzeniem na Everest.

Są tacy, którzy twierdzą, że dziś dzięki technologii i odpowiednim nakładom finansowym na Everest może wejść każdy...
Marcin Świerc Owszem. Sport mocno się skomercjalizował. Nie zmienia to jednak faktu, że najlepsze wyczyny są przeznaczone dla pasjonatów. Nie wielu ludzi ma ochotę się męczyć w dobie konsumpcjonizmu i wygody. Ale tych, którzy poświęcają swój wolny czas po pracy na bieganie podziwiam najbardziej.

Wróćmy do technologii. Prowadzi pan treningi przez internet. Dzięki specjalnym programom w każdej chwili może Pan wejść w tygodniowy plan zawodników i na bieżąco śledzić jego osiągnięcia. Nie jest trochę tak, że współczesna technologia zabija ducha sportu?
Marcin Świerc Jeśli jest używana z rozsądkiem - wręcz przeciwnie - pomaga. Szczególnie zawodowcom. Sam używam sprzętu, który oblicza za mnie wszystkie parametry, pomaga zaplanować trening, a po nim zregenerować siły. Korzystam jednak tylko z tych urządzeń, z których muszę. W wysokich górach uciekam od cywilizacji. Biegam bez muzyki, tylko wtedy obcowanie z naturą ma dla mnie sens.

Najbliższe pana sportowe cele to m.in. Mistrzostwa Świata w Skyrunningu w Chamonix. W czerwcu czeka pana bieganie na Mont Blanc, 42km trasy, zabójcze przewyższenia... Co będzie największym wyzwaniem?
Marcin Świerc To, co zawsze. Największym wyzwaniem będę ja sam i to, czy uda mi się zrealizować postawione cele i pokonać samego siebie.

Rozm. Paulina Rezmer

Piotr Hercog i Marcin Świerc - Gore-Tex Transalpine Run 2013

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto