Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Kamiński: O pogańskich kultach i wierszach Herberta [ZDJĘCIA]

Paulina Rezmer
Do poznańskiego Empiku Marek Kamiński przyjechał opowiedzieć o swojej nowej książce, o tym, co czytał w najdalszych zakątkach świata i o tym, dlaczego nie wolno podróżować bez celu.

Pierwszy na świecie zdobył dwa bieguny Ziemi w ciągu jednego roku. Jego nazwisko wpisano do Księgi Rekordów Guinnessa , a prezydent Lech Wałęsa odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Mimo tego, że trudno znaleźć na świecie kawałek lądu albo lodowca, na którym podróżnik nie postawił stopy, Marek Kamiński pozostaje skromnym człowiekiem.

Czytaj też: Festiwal Na Szage - Podróże z Kazimierzem Nowakiem [ZDJĘCIA]

- Człowieka bardziej niż siła fizyczna napędza kulturowy dorobek ludzkości. Ważniejsze od tego, na co stać ludzkie ciało jest to, co wyniesiemy z książek, wierszy, muzyki, sztuki - podkreślał podróżnik na spotkaniu w poznańskim Empiku.

Jak sam mówi w podróż na bieguny zabrał książki Tolkiena i Jana Pawła II. A w drodze na Antarktydę zakopał w śniegu na środku lodowca. W drodze przez najzimniejsze obszary ziemskiego globu słuchał Kory i Vangelis, a w trudnych chwilach sięgał po wiersze Wysockiego. Bardzo często na wyprawy zabiera też Pismo Święte, które, jak twierdzi, jest najlepszą książką napisaną w dziejach ludzkości.

Teraz Marek Kamiński promuje swoją nową książkę o tym, że "Warto podążać za marzeniami", ale jednocześnie podkreśla, że każda podróż, każde spełnianie marzeń musi być poparte celem i ideą. Udowodnił to pokonując drogę na oba bieguny razem z niepełnosprawnym Jasiem Melą. Promocja wyprawy zaowocowała zebraniem pieniędzy na 60 protez dla niepełnosprawnych dzieci.

- Jeśli nie ma się celu, a za podróżami stoi tylko kolejne bicie rekordu, to jest się trochę jak biblijny "cymbał brzmiący i miedź brzęcząca" - mówił Marek Kamiński. Teraz wyzwaniem i kolejnym biegunem jest dla niego rodzina. - To zabawne, że można nauczyć się prowadzić samochód, przetrwać arktyczny mróz i przebyć pustynie, a nikt nie uczy nas, jak być rodzicem - podkreślił na jednym z poznańskich spotkań promujących ideę Odyseja 2014. Kamiński odbędzie podróż od Santiago de Compostela do Gdańska. Polski podróżnik chce wyruszyć na poszukiwanie wartości, które pomogą odnaleźć mu odpowiedzi na pytania o to, kim jest i skąd przybywa.

- Jestem przygotowany na to, że podczas wyprawy dołączą się do mnie różni ludzie. Odyseja ma na celu pomóc ludziom wykluczonym, niepełnosprawnym, bezrobotnym, przedstawicielom mniejszości. Jeśli jest szansa, byśmy stali się dla drugiego człowieka inspiracją, to nie wolno się od tego obowiązku uchylać - kończy Marek Kamiński.

Zobacz także: Nergal, Barunek, Happysad, czyli spotkania i wydarzenia w Empiku

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na Facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto