Maria Pańczak uczestniczyła we wszystkich poznańskich maratonach. Słynie z charakterystycznego białego stroju i niebieskiej parasolki przewieszonej przez plecy. Na swoim koncie ma już 46 maratony.
14. Poznań Maratonu nie mogła jednak ukończyć, bo zamknięta była brama na Międzynarodowe Targi Poznańskie, gdzie mieściła się meta.
Maria Pańczak przekroczyła limit czasu na ukończenie biegu o dwie godziny. Organizatorzy twierdzą, że obiecała zejść z trasy. Tymczasem w towarzystwie Pawła Meja, czyli znanego bosonogiego biegacza, na własną rękę chodnikami dotarła na teren targów.
Za swój trud otrzymała medal poznańskiej imprezy (**Czytaj więcej o:
14. Poznań Maratonie**).
Co myślicie o zachowaniu organizatorów? Dobrze postąpili? Czy powinni czekać na Marię Pańczak?
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?