Nowy szkoleniowiec Kolejorza postanowił wyjechać z drużyną do Wronek, by w spokoju, z dala od medialnego szumu, przygotować się do poniedziałkowego meczu z Górnikiem Zabrze.
Mariusz Rumak postanowił najpierw przeprowadzić męskie rozmowy z zawodnikami i dopiero w środę będzie do dyspozycji dziennikarzy. Zgodził się tylko udzielić wywiadu klubowej telewizji, której odsłania kulisy swojego zatrudnienia.
- Objęcie Kolejorza to dla mnie ogromna szansa. Jestem związany z Poznaniem i wszystko podporządkowałem temu, aby kiedyś poprowadzić pierwszą drużynę Lecha. Po 12 latach pracy jestem na to gotowy - powiedział trener Rumak.
Zobacz także: Bulwersujący film z młodymi lechitami w roli głównej trafił do sieci
Nowy opiekun Poznańskiej Lokomotywy jest przekonany, że już w meczu z Górnikiem, Lech zaprezentuje dużo lepsze oblicze jak w pojedynkach z GKS Bełchatów czy Ruchem. Póki co chce też odrobić zaległości treningowe. Przez kilka dni piłkarze trenować będą dwa razy dziennie.
- Żeby osiągnąć cel wszystko musi być poparte ciężką, sumienną i rzetelną pracą dzień po dniu. Tylko w ten sposób możemy podnieść jakość naszej gry. Jeśli nie będziemy ciężko pracować, a zamiast tego opowiadać sobie niestworzone historie, to donikąd nie dojdziemy. Mamy bardzo dobrych, utalentowanych zawodników, ale oni teraz muszą pokazać charakter. A tak naprawdę opowiadanie o tym, jak chcemy grać i jakie warianty stosować nie ma sensu, dopóki nie zaczniemy wygrywać. Bez zwycięstw nie istniejemy w profesjonalnej piłce - stwierdził nowy trener Kolejorza.
Więcej informacji o Kolejorzu znajdziesz w serwisie BUŁGARSKA.PL
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?