16 lutego 1919 r. w Trewirze podpisano rozejm między Entantą a Republiką Weimarską. Formalnie było to przedłużenie wcześniejszego rozejmu zawartego w Compiegne kończącego I wojnę światową. W Trewirze zobowiązano jednak Niemców także do zaprzestania walk z powstańcami wielkopolskimi i przestrzegania wytyczonej linii demarkacyjnej rozdzielającej państwo niemieckie od Wielkopolski. Kilka miesięcy później traktat wersalski zatwierdził fakt, że Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego.
Chociaż 16 lutego 1919 r. to jedna z najważniejszych dat w dziejach Wielkopolski, jej kolejne rocznice przechodzą praktycznie bez echa. Nie towarzyszą im właściwie żadne większe obchody.
O zakończeniu Powstania Wielkopolskiego pamiętają za to kibice Lecha Poznań, którzy w tym roku już po raz czwarty zorganizowali Marsz Zwycięstwa. O godz. 14.30 pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich u zbiegu ulic Wierzbięcice i Królowej Jadwigi pojawiło się w sumie kilkaset osób – przede wszystkim kibiców, ale było też wielu „zwykłych” poznaniaków.
Zanim marsz wyruszył, kilka słów do zgromadzonych powiedział płk. Jan Podhorski, powstaniec warszawski, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, którego rodzice brali udział w Powstaniu Wielkopolskim.
- Wasz obecność tutaj to taka mała lekcja historii, przedmiotu, który teraz się wypędza ze szkół – mówił płk. Podhorski. – Jestem tu z wami po raz czwarty, chociaż pod ten pomnik przychodziłem tu co roku od 30 lat i za rok też będę – nawet jeśli nie będę już miał siły chodzić, to poproszę, aby mnie tu przywieziono. Dziękujemy dzisiaj patriotom, do których was także zaliczam.
Marsz przeszedł przez plac Wolności, Stary Rynek i zakończył się na Ostrowie Tumskim.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?