Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Martyna Wojciechowska: jestem niepoprawną patriotką...

piasecka.e
piasecka.e
Dlaczego porzuciła samochodową pasję? W jakich krajach będą kręcone kolejne odcinki "Kobiety na krańcu świata"? O to fani pytali Martynę Wojciechowską na spotkaniu w Galerii Malta.

Mimo niepokojących doniesień mediów na temat złego stanu zdrowia, Martyna Wojciechowska, znana podróżniczka i dziennikarka pojawiła się w Poznaniu. Swoją obecnością uświetniła otwarcie nowego salonu Sony Centre w Galerii Malta. Na spotkanie z tytułową „Kobietą na krańcu świata” przyszło wielu sympatyków. Za co ją podziwiają?

- Pani Martyna jest dla nas inspiracją. Same sporo podróżujemy. W przyszłości chciałybyśmy zwiedzić te miejsca, które zaprezentowała w swoim programie – mówią Marlena i Dżesika.
- Cenię panią Wojciechowską za wytrwałość i determinację - mówi z kolei Marta, kolejna fanka Martyny Wojciechowskiej. -  To niesamowite, że udaje jej się pogodzić różne role w życiu – podróżuje, pełni obowiązki redaktora, jest matką... Spełnia się na wielu polach.

Pani Jolanta przyszła z córką po autograf podróżniczki. Obie podziwiają ją za jej liczne pasje, które z powodzeniem realizuje. Niektórzy, tak jak pan Mirosław, zjawili się w Malcie przypadkiem.
– Przyszedłem do galerii tylko na chwilę, ale chętnie zostanę na spotkaniu z panią Martyną - mówi. - Z całą rodziną oglądamy jej program. To wspaniała kobieta! Odkrywa świat i pokazuje go innym.

Podczas godzinnego spotkania Martyna Wojciechowska dzieliła się z fanami wrażeniami ze swoich podróży, uzupełniając prezentację zdjęciami i filmem. W trakcie rozmowy zdradziła kulisy następnych projektów.
- Niedługo nastąpi rozpoczęcie zdjęć do kolejnej edycji „Kobiety na krańcu świata” - wylicza podróżniczka. - Mamy wiele pomysłów na nowe odcinki: Chiny, Kuba, Kolumbia, Australia... Już pracuję nad trzecią częścią książki.

Rozwijając wątek literacki, podróżniczka wyznała, że  pisanie książek stało się ważną częścią jej życia.
- Książki są namacalnym śladem z moich wypraw - przyznawała. - Dają mi możliwość pogłębienia wielu tematów, co w półgodzinnym programie jest bardzo trudne do zrealizowania.

Autorka na 1 czerwca zapowiedziała wydanie nowego tytułu „Zapiski (pod)różne” – krótkiego zbioru wspomnień z wojaży, które odbyła na przestrzeni ostatnich 20 lat. Zdradziła też, dlaczego nie zajmuje się już motoryzacją. 
- Nie lubię żadnego miasta - mówi. - Najlepiej czuję się w otoczeniu przyrody. W otwartej przestrzeni, gdzie można swobodnie oddychać. To potrzeba kontaktu z naturą spowodowała, że porzuciłam sport motorowy i rajdy na rzecz nowej pasji – gór.

Zdobywczyni Korony Ziemi chętnie odpowiadała na pytania swoich sympatyków. Fanów ciekawiły szczegóły powstawania cyklu reportaży „Kobieta na krańcu świata”.
- Kto wybiera bohaterki do programu? Czasami to kwestia przypadku: okazują się czyimiś znajomymi, poznajemy je na ulicy... różnie - opowiadała Martyna Wojciechowska. - Bywa też tak, że zgłaszamy się do organizacji, które typują konkretne osoby. - Skąd czerpię inspirację? Z życia. Cały czas mam głowę otwartą. Jednak jedno jest pewne: jeśli coś mi w duszy nie gra, nie potrafię zrealizować programu. Czując, że temat „nie zaskoczy”, porzucam go.

Martyna Wojciechowska jest mamą 2,5 letniej córeczki. Fanów zastanawiało, czy myśli o tym, by zabrać swoją pociechę nad wyprawę.
- Kiedyś wyobrażałam sobie, że powstanie seria „Kobieta z dzieckiem na krańcu świata”...- śmiała się podróżniczka. - Teraz wiem, że to niemożliwe. Jest to męcząca produkcja. Córka byłaby narażona na choroby. To zbyt niebezpieczne przedsięwzięcie.

A czy kiedykolwiek chciała zostać w jakimś odwiedzanym przez siebie miejscu na stałe?
- Nie wyobrażam sobie, abym kiedykolwiek mogła wyjechać z Polski - przyznaje Martyna Wojciechowska. - Ten kraj daje mi wiele możliwości. Lubię polską mentalność. Jestem niepoprawną patriotką.

Czytaj także:


"Złota Stopa" Martyny Wojciechowskiej

Martyna Wojciechowska odebrała "Złotą Stopę" na I Poznańskim Festiwalu Podróży i Fotografii




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto