Martyna Wojciechowska - W Poznaniu jest wiele ciekawych miejsc do odkrycia

Tradycyjne już chyba pytanie: gdzie dla pani jest koniec świata?
Nie wiem. Myślałam, że świat kończy się na Evereście, ale okazało się, że nie. Koniec świata to też nie szczyt Vinsona na Antarktydzie. Ani Afryka. Chyba chodzi o to, żeby wciąż szukać, podróżować, przesuwać granice i horyzonty. Jak znajdę koniec świata, to będę zmuszona przestać podróżować, a tego oczywiście nie chcę.

A co z podróżowaniem w skali mikro? Myśli pani, że będąc rodowitym lub napływowym poznaniakiem można odbyć podróż po swoim własnym mieście?
Oczywiście. Każde miejsce jest dobre do rozpoczęcia podróży. W Poznaniu, jak zresztą w innych miastach Polski, jest wiele miejsc do odkrycia, których - jestem przekonana - nie znają nawet “tubylcy”. A przecież nie da się poznać świata nie znając własnego otoczenia. Warto od tego zacząć podróżowanie.

Wystawa zdjęć 8. Wielkiego Konkursu Fotograficznego National Geographic została otwarta w centrum handlowym Malta. To znak naszych czasów, reakcja na to, że podróżnik przestał być odkrywcą i stał się konsumentem?
To chyba nie do końca tak. Oddzieliłabym wystawę fotografii od samego podróżowania. Zdjęcia znalazły się w galerii handlowej, żeby więcej ludzi mogło je zobaczyć, choćby przy okazji robienia zakupów. Galeria sztuki to zamknięte, trochę martwe miejsca i dziś trudno jest zachęcić do wizyty w niej. A kiedy ludzie przechodzą koło takich zdjęć w centrum handlowym łatwiej ich zainspirować, zachęcić do podróżowania. W jakimkolwiek stylu, choćby i w tym „konsumpcyjnym”.

Ma pani swoje ulubione zdjęcie z konkursu?
Zdecydowanie zwycięska jest fotografia Elvis autorstwa Arkadiusza Makowskiego. Przedstawia ono na nim muchówkę z gatunku łowika. Takie małe stworzenie, a tak niezwykle prezentuje się w obiektywie. To dowód na to, że przyroda ma nam wiele do zaoferowania, ale – znów – trzeba chcieć to dostrzec, pochylić się nad nią.

W porządku, przyroda przyrodą, ale w podróży ważną rolę odgrywa też spotkanie z drugim człowiekiem. W swoich programach pokazuje pani, jak żyją kobiety w różnych stronach świata. Gdzie dziś kobiecie żyje się najtrudniej?
Oczywiście, spotkanie z drugim człowiekiem to podstawa i cel podróży. Najtrudniej jest w Afryce. Zdecydowanie. Tam w ogóle żyje się ludziom bardzo ciężko, bo warunki socjalne w krajach Trzeciego Świata są fatalne. Chociaż Ameryka Południowa, gdzie panuje kultura maczystowska, to też ogromne wyzwanie dla kobiet. W krajach, gdzie rządzą mężczyźni, kobiety mają ściśle określone, przypisane role społeczne, z których bardzo ciężko jest wyjść.

Zobacz także: Martyna Wojciechowska w Galerii Malta [ZDJĘCIA]

Twórz Nasze Miasto razem z nami. Pisz na [email protected] lub zostaw nam wiadomość na facebooku

ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY