Szesnastoletni piłkarz Groclinu Grodzisk, Bartosz Bereszyński zmarł podczas sobotniego meczu w lidze juniorów młodszych.
– Była chyba 52. minuta meczu z Marcinkami Kępno, kiedy Bartosz podbiegł do linii i powiedział, że chce zmiany – opowiada trener juniorów młodszych Groclinu, Tomasz Jurga. – Z boiska zszedł o własnych siłach, usiadł obok mnie na ławce i nagle zaczął się osuwać.
Młody piłkarz dusił się i stracił przytomność. Natychmiast rozpoczęto reanimację, sprowadzono klubowego lekarza, a potem odwieziono chłopca do grodziskiego szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy, zmarł po pół godzinie. Przyczyny śmierci Bartosza wskaże sekcja zwłok, chociaż przypuszcza się, że była nią prawdopodobnie wada serca.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Gazety Poznańskiej](http://www.gp.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Feta kibiców Motoru pod Areną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?