Mega przetarg na radiowozy

Jutro w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Poznaniu nastąpi finał największych w tym roku w Polsce przetargów na radiowozy policyjne. W dwóch postępowaniach przetargowych kupionych zostanie 371 samochodów (111 operacyjno-konwojowych, 89 konwojowych i 169 ogólnego zastosowania). Co ciekawe, chociaż przetargi organizowane są w Poznaniu, dotyczą radiowozów nie tylko dla Wielkopolski, ale także dla komend w Opolu, Olsztynie, Krakowie, Katowicach i Warszawie (w tym też Komendy Głównej). Policja zdecydowała zakończyć z kupowaniem po kilka radiowozów. Hurtowy zakup ma umożliwić uzyskanie lepszych cen na pojazdy.
Pod koniec marca br. ujawniliśmy, że od jesieni 2004 r. w MSWiA obowiązuje ciche zalecenie, by nie kupować dla policji samochodów ze „stajni Kulczyka”. Wiąże się to działalnością komisji ds. Orlenu, podczas której nagłośniono spotkanie Jana Kulczyka ze słynnym rosyjskim szpiegiem, Władimirem Ałganowem. Komenda Główna Policji zaprzecza, by naciskano na nią przy zakupach, ale przeczą temu nasze ustalenia. Przeanalizowaliśmy przetargi na policyjne auta ogłoszone w 2004 roku. Jeszcze w pierwszej połowie ub. roku zdarzało się, że wygrywały je samochody importowane przez,, Kulczyk Tradex''. Od jesieni (gdy komisja sejmowa wzięła sobie na cel poznańskiego biznesmena) volkswageny nie są już kupowane. Potwierdzają to dealerzy oraz – w nieoficjalnych rozmowach – pracownicy firm zajmujący się przetargami.

Wiadomo już, że komisja przetargowa będzie wybierać między fordami, fiatami, oplami, peugeotami, renault, skodami i volkswagenami – pierwszy etap procedur przetargowych przeszły firmy oferujący pojazdy tych właśnie marek. – Łącznie w obu przetargach rozpatrywanych będzie 14 ofert spełniających wymogi prawne – mówi Jarosław Szemerluk z biura prasowego KWP w Poznaniu. Czy tym razem „klątwa Kulczyka” przestanie działać? Przekonamy się o tym w czwartek.