Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mentalcut, czyli didżej z socjologicznym zacięciem

Jacek Sobczyński
Znany jest z bacznego trzymania ręki na pulsie współczesnej muzyki tanecznej. To on jako pierwszy w Poznaniu wpuścił na parkiety przeżywające obecnie szaloną popularność utwory nurtu bassline i kuduro.

Znany jest z bacznego trzymania ręki na pulsie współczesnej muzyki tanecznej. To on jako pierwszy w Poznaniu wpuścił na parkiety przeżywające obecnie szaloną popularność utwory nurtu bassline i kuduro. W wakacje supportował rockmanów z Franz Ferdinand. Naprawdę nazywa się Jakub Smogur, ale stali bywalcy poznańskich klubów znają go wyłącznie z pseudonimu Mentalcut.

Przez dłuższy czas Mentalcut był rezydentem legendarnego, hip-hopowego Subwaya, mieszczącego się przy ulicy Nowowiejskiego – tam, gdzie obecnie znajduje się arabski lokal Al-Mirage. Do historii przeszły już jego imprezy „Get Down”, organizowane wspólnie z didżejem Ucho One, na których obaj panowie prezentowali klasyczny amerykański rap z lat 90., wymieszany z funkiem. Oprócz tego Mentalcut był zapalonym turntablistą, dwukrotnym zwycięzcą regionalnych zawodów ITF. Tu podpowiedź dla niewtajemniczonych – turntablism to nic innego, jak tylko operowanie gramofonem i skreczowanie na winylowych płytach, nierzadko bardzo widowiskowe.

– Na imprezach starałem się przemycić do swoich setów sporo sztuczek didżejskich, których nauczyłem się na zawodach – wspomina Mentalcut. Przed szereg udało mu się jednak wyjść z innego powodu – był jednym z nielicznych didżejów hip-hopowych, który otworzył się na muzykę elektroniczną, czasem łączoną z dźwiękami etnicznymi. Dziś tacy artyści jak M.I.A. czy Buraka Som Sistema dopiero przedostają się do imprezowego obiegu, tymczasem Mentalcut grał ich utwory już kilka lat temu.

Obecnie poznaniak jest nie tylko didżejem – instytucją, grającym regularnie po kilka imprez w tygodniu na terenie całej Polski. To także aktywny bloger, przybliżający czytelnikom swojego „Poranku o 13” swoje pasje muzyczne i nie tylko. Mentalcut ochoczo przyznaje się też do bycia didżejem do wynajęcia.

– Tak, grywam na prywatnych imprezach, firmowych i zwykłych domówkach. Cena? Do indywidualnej negocjacji, ale na pewno nie są to koszmarne stawki – zapewnia didżej. Z reguły nie ma kłopotów z zleceniodawcami, życzącymi, by zagrał w środku setu ich ulubiony utwór. Może dlatego, że większość wybiera go ze względu na muzykę, którą Mentalcut gra na co dzień?

Wielka 5 didżejów Poznania

1. Mentalcut
2. Kukabara Soundsystem
Gatunek: electro i disco. Twórcy „Kosmicznych Pyr”, najlepszego bloga o poznańskiej kulturze klubowej. Spadkobiercy słynnego klubu Kukabara.
3. City Inside Art
Gatunek: nu-jazz, lounge. Eklektyczny kolektyw, nierzadko współpracujący z jazzmanami (m.in. z Maciejem Fortuną).
4. Petter von Coil
Gatunek: electro house, deep techno. Didżejska legenda Poznania, grał m.in. u boku Miss Kittin i Superpitchera.
5. Hen
Gatunek: hip- hop. Najsłynniejszy poznański didżej – specjalista od czarnych brzmień. Stały współpracownik rapera Don Guralesko.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto