MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Męska decyzja

JAC
Polski skoczek nie wystartuje w dwóch kolejnych konkursach 54. Turnieju Czterech Skoczni. Polskiego skoczka zabraknie podczas konkursów w Innsbrucku (4 stycznia) i Bischofshofen (6 stycznia).

Polski skoczek nie wystartuje w dwóch kolejnych konkursach 54. Turnieju Czterech Skoczni.

Polskiego skoczka zabraknie podczas konkursów w Innsbrucku (4 stycznia) i Bischofshofen (6 stycznia). Tak postanowili trenerzy kadry Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek, który uważa, że dalsze starty Małysza w tych zawodach pogłębiałyby frustrację.

Forma uciekła

– Decyzję tę poparł m.in. były trener reprezentacji, a obecnie kurator Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner – poinformował rzecznik prasowy PZN, Grzegorz Mikuła. Sam Małysz w rozmowie z dziennikarzami po niedzielnym konkursie w Garmisch-Partenkirchen potwierdził, że psychicznie czuje się coraz gorzej. – Nie ma co się oszukiwać, nie jestem w formie. Oglądam swoje skoki i staram się znaleźć to coś, czego brakuje, by osiągać większe odległości. Na razie ani ja, ani trener nie możemy znaleźć przyczyny – powiedział najlepszy polski skoczek. Trzykrotny mistrz świata już wczoraj wrócił do kraju. Będzie trenował i testował wprowadzone zmiany w sprzęcie – nowym modelu obuwia i nieco zmodyfikowanych nartach. Wszystko po to, aby odnaleźć formę, dającą nadzieje na udany występ w igrzyskach olimpijskich w Turynie, które rozpoczną się za 38 dni.

Głęboka frustracja

W pierwszym konkursie w Oberstdorfie Adam Małysz zajął 13. miejsce, a w następnym w Garmisch-Partenkirchen 21. Z takich występów w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni nie mógł był zadowolony ani sam zawodnik, ani trenerzy kadry, a także i kibice. – Stało się jasne, że dalsze starty Adama w tegorocznym turnieju nie mają sensu, bo tylko pogłębiałyby frustrację – przyznał Łukasz Kruczek, asystent Heinza Kuttina. – Nadszedł czas na podjęcie męskiej decyzji. Postanowiliśmy zmienić coś w sprzęcie Adama. Może to – w połączeniu ze spokojnymi treningami na małym obiekcie – pozwoli odnaleźć błysk w jego skokach – powiedział Kruczek, który także wrócił do kraju wraz z Marcinem Bachledą po jego dwóch słabych występach w Oberstdorfie i Ga-Pa. W następnych zawodach w Innsbrucku i Bischofshofen Małysza i Bachledę zastąpią Rafał Śliż i Stefan Hula. Bachleda będzie trenował w tym czasie z kadrą B szykując się do startu w Pucharze
Kontynentalnym w Planicy.

Błąd w dojeździe

Do 6 stycznia Małysz skupi się na zajęciach kondycyjnych, po czym ma w planach treningi na skoczni. Będzie także sprawdzał nowy sprzęt. 11 stycznia wraz z reprezentacją wyjedzie do Kulm w Bad Mitterndorf na mistrzostwa świata w lotach. Uzasadniając decyzję o wycofaniu z dalszych konkursów Adama Małysza, Heinz Kuttin podkreślił, że musi on teraz spokojnie potrenować, nastroić się pozytywnie i odzyskać wiarę w siebie. – Widać, że prędkość Adama na progu ciągle spada, odległości są coraz krótsze. Kiedy popełni jakiś błąd, strata się podwaja. Próbujemy znaleźć przyczynę, ale na razie nie wpadliśmy na trop – uważa trener reprezentacji. Z kolei pierwszy trener Małysza i jego wujek, Jan Szturc, uważa, że skoczek wciąż popełnia błąd w dojeździe. Jego pozycja jest niestabilna. – W każdym skoku Adam ma inną pozycję dojazdową i widać to przy odległościach. Jest duży rozrzut. Były pojedyncze skoki dobre, ale nie ma powtarzalności – podkreślił Szturc.

Turniej w Innsbrucku

Tym czasem całe towarzystwo uczestników 54. Turnieju Czterech Skoczni przeniosło się już do Austrii, do Innsbrucku. Dzisiaj przed południem na olimpijskiej skoczni Bergisel odbędą się dwie sesje treningowe, a po południu kwalifikacje do środowego, trzeciego konkursu TCS. Jutrzejsze zawody rozpoczną się o godz. 13.45. Faworytami do ostatecznego zwycięstwa w imprezie pozostają Fin, Janne Ahonen oraz Czech, Jakub Janda. Trudno też oczekiwać, aby jakąś niespodziankę sprawili Polacy: Mateja, Stoch, Śliż czy Hula.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto