Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Męska koszykówka nadal w Poznaniu

Sandy
Sandy
- Zostawimy na parkiecie krew, pot i łzy - obiecuje przed ...
- Zostawimy na parkiecie krew, pot i łzy - obiecuje przed ... archiwum/eM
- Zostawimy na parkiecie krew, pot i łzy - obiecuje przed początkiem nowego sezonu prezes PBG Basket Poznań, Adam Bekier.

To, czy drużyna PBG Basket wystartuje w rozgrywkach Tauron Basket Ligi, długo stało pod znakiem zapytania. Po wycofaniu dużej części nakładów przez głównego sponsora przyszłość poznańskiego klubu nie była pewna.
- Jeszcze dwa miesiące temu byłem przekonany, że nie wystartujemy w lidze - przyznaje Adam Bekier.

Wycofanie części nakładów finansowych przez lidera branży budowlanej PBG nie była bowiem jedynym problemem klubu. Zostały zmniejszone także dotacje pochodzące od miasta, a koszty wynajmu hali wzrosły. Klub uzyskał jednak pomoc od posła Waldego Dzikowskiego i jak podkreślał prezes, dzięki jego wsparciu i zaangażowaniu udało się nie dopuścić do likwidacji poznańskiego kosza.

- W nowym sezonie wystartujemy pod nazwą PBG Basket Poznań, ale jeśli znajdziemy sponsora tytularnego zmienimy nazwę - wyjaśnia prezes i jednocześnie nie ukrywa, że wiele firm zainteresowanych jest sponsorowaniem poznańskiej drużyny, w której dostrzega się duży potencjał. - Chcemy wykorzystać potencjał PBG Basket Junior - zdradza również Bekier.

- Planujemy wprowadzać do pierwszej drużyny zawodników z rocznika 93, musimy im dać szansę - mówi Eugeniusz Kijewski, prezes zarządu fundacji PBG Basket Junior.

W przyszłym tygodniu grupa szkoleniowa PBG Junior wyrusza na obóz szkoleniowy, na którym będzie towarzyszył im trener, który będzie obserwował młodych graczy.

Celem na tegoroczny sezon jest połączenie gry doświadczonych graczy z ambicją i energią graczy młodszych, mniej doświadczonych. Klub chce zatrudnić doświadczonych zawodników, od których młodsi gracze będą mogli się wiele nauczyć.
– Dla młodszych zawodników ekstraklasa to mogłoby być za dużo, dlatego trzon drużyny będą stanowić starsi zawodnicy - wyjaśnia trener Milija Bogicević.

Trener nie ukrywa też zadowolenia z faktu zatrzymania w Poznaniu Damiana Kuliga, który według niego będzie kluczową postacią w tym sezonie. – To duży plus, że zatrzymano go w Poznaniu - przyznaje.

Potwierdzonymi transferami i istotnymi wzmocnieniami na tegoroczny sezon mają być między innymi Dorde Mićić oraz Jacek Sulowski.

Problemy są z miejscem rozgrywania spotkań.
– Zgłosiliśmy dwie hale, zarówno AWF-u, jak i Arenę - wyjaśnia prezes Bekier.
Najbardziej prawdopodobne jest jednak, że mecze rozgrywane będą w dalszym ciągu przy Drodze Dębińskiej. Arena zarezerwowana jest już bowiem na większość terminów. Podobne problemy są w każdym większym mieście, a spowodowane są późnym podawaniem terminów rozgrywek przez PLK.





emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto