Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Metafory rzeczywistości: Bezkarne przeżycie przyjemności tworzenia

Redakcja
archiwum / Teatr Polski/ Marek Zakrzewski
Prowincja z kompleksami, Polacy po katastrofie smoleńskiej i paryskie metro - to bohaterowie piątego konkursu "Metafory rzeczywistości" w Teatrze Polskim. Sceniczne czytania nowych dramatów już w weekend!

Już po raz piąty widzowie Teatru Polskiego będą mieli nie tylko okazję zobaczyć performatywne czytania nowych dramatów - finalistów konkursu Metafory rzeczywistości, ale także jednemu z nich przyznać swoją nagrodę.

"Metafory rzeczywistości" to konkurs na tekst dramaturgiczny napisany współcześnie i dotykający naszej rzeczywistości. Konkurs, w którym biorą udział nie tylko doświadczeni dramaturdzy i autorzy, ale także debiutanci. To dzięki niemu w polskim teatrze pojawiło się wiele nowych nazwisk autorów, cieszących się dużym zainteresowaniem publiczności.

- Już od co najmniej kilku lat mówimy, że współczesny polski dramat to nie tylko Mrożek i Różewicz, ale także sporo bardzo interesujących zjawisk - mówi Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego.

W tym roku na konkurs wpłynęło 191 prac. Z tej rekordowej liczby jury (Paweł Szkotak, Przemysław Czapliński i Łukasz Drewniak) wybrało trzy dramaty: Zażynki Anny Wakulik, Kopię paryskiego metra w kawałkach Marty Sokołowskiej i Wieczny kwiecień Jarosława Jakubowskiego. Finałowe dramaty w formie czytań zobaczymy na scenie Teatru Polskiego w sobotę i w niedzielę.

Ale będą to, zgodnie z tradycją "Metafor rzeczywistości", czytania performatywne, czyli częściowo zaaranżowane scenicznie, prowadzone przez doświadczonych reżyserów.

- Zdecydowałem się na taką formę z dwóch powodów: po pierwsze jest to o wiele bardziej atrakcyjne dla publiczności, a po drugie, mi osobiście jako reżyserowi ogromnie się taka forma pracy nad tekstami podoba - przyznaje Paweł Szkotak. - Ona daje z jednej strony prawie wszystko to, co mamy przy pracy nad normalnym tekstem: mamy tekst, aktorów, przestrzeń i ten cały świat, który stwarzamy w wyobraźni swojej i widza, a z drugiej strony mamy taką cudowną nieodpowiedzialność. To jednak nie są dwa miesiące prób, to nie jest premiera. Dla mnie jest to takie bezkarne przeżycie przyjemności tworzenia.

Zażynki

- Ta sztuka dzieje się polskiej wsi, na prowincji, gdzie spotykają się trzy bardzo różne osoby - mówi Anna Wakulik, autorka dramatu.

Te trzy postaci to ceniony warszawski lekarz, jego syn, który przyjeżdża z Londynu i przywozi stamtąd swoje marzenia i swoje spełnione i niespełnione ambicje oraz dziewczyna ze wsi, która odbija się między dwiema wizjami, które reprezentują główni bohaterowie.

- I jest między nimi problem, ciąża - dodaje Anna Wakulik.

- Każda z tych postaci jest inna i przez to, że są to postaci zupełnie różnych wrażliwości, zupełnie innych przestrzeni, nie mogą się spotkać - dopowiada reżyser przedstawienia Katarzyna Kalwat. - Można powiedzieć, że to jest tekst o niemożności porozumienia się i rozpadzie więzi międzyludzkich.

Kopia paryskiego metra w kawałkach

- Na przygotowanie tego tekstu dostałam stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i wtedy obiecałam, że postaram się spojrzeć poprzez litery na współczesną Europę z perspektywy Polki, która jest niby w Europie, ale jednak trochę na prowincji - opowiada Anna Wakulik, autorka "Kopii paryskiego metra w kawałkach". - Wyszedł jednak z tego tekst katastroficzny.

Według Anny Wakulik ten katastrofizm bierze się stąd, że doszliśmy jako społeczeństwo do jakiejś granicy, kryzysu organizacji społecznej. Do momentu w którym nie bardzo można się cofnąć, a nie wiadomo, co będzie dalej.

Wieczny kwiecień

- Mój tekst wziął się po części z moich własnych doświadczeń, po części z obserwacji tego, co działo się w Polsce po 10 kwietnia 2012, tego podziału na dwa zantagonizowane obozy - opowiada Jarosław Jakubowski. - Jeden z nich nazwałem "armią krzyża", drugi "nowoczesnymi". Pomiędzy tymi grupami pojawia się mój bohater - Areczek i próbuje odnaleźć się w tym wojennym świecie. Jest też sytuacja zagrożenia: zbliża się kometa. Ale strach nie bierze się tylko z zewnątrz, ale też z doświadczeń bohatera.

Jarosław Jakubowski, znany już poznańskiej publiczności jako autor "Generała" - finalisty Metafor rzeczywistości 2010, dodaje, że chciał napisać dramat odpowiadający hasłu "metafory rzeczywistości" - metaforyczny, o dość otwartej strukturze.

Metafory rzeczywistości 2012 - program:

8 września, godz. 18.00, Malarnia
Zażynki Anna Wakulik
opieka reżyserska: Katarzyna Kalwat
obsada: Anna Sandowicz, Mariusz Adamski, Wiesław Zanowicz

8 września, godz. 19.30, Malarnia
Kopia paryskiego metra w kawałkach Marta Sokołowska
opieka reżyserska: Bartosz Zaczykiewicz
obsada: Ewa Szumska, Łukasz Chrzuszcz, Wojciech Kalwat, Teresa Kwiatkowska, Piotr Kaźmierczak

9 września, godz. 18.00, Duża scena
Wieczny kwiecień Jarosław Jakubowski
opieka reżyserska: Agnieszka Korytkowska-Mazur
obsada: Barbara Krasińska, Barbara Prokopowicz, Piotr B. Dąbrowski, Michał Kaleta, Andrzej Szubski

Po ostatniej prezentacji odbędzie się rozmowa z finalistami V Metafor rzeczywistości oraz laureatami poprzednich edycji konkursu: Małgorzatą Sikorską-Miszczuk, Radosławem Paczochą, Piotrem Rowickim, Michałem Kmiecikiem.
Prowadzenie: Ewa Obrębowska-Piasecka.

Ogłoszenie werdyktu, wręczenie nagród.

Koszt karnetu uprawniającego do udziału w prezentacji trzech dramatów, w plebiscycie publiczności oraz uroczystości wręczenia nagród wynosi 30 zł (cena biletu na pojedynczą prezentację – 10 zł). Wśród widzów, którzy zakupią karnet oraz wezmą udział w plebiscycie publiczności rozlosowane zostaną upominki od teatru oraz nagrody ufundowane przez księgarnię Bookarest oraz Yasumi Instytut Zdrowia i Urody.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto