Tak było zaraz po godz. 8:
- Mgła niestety wpływa bardzo negatywnie na lotnisko – przyznaje Hanna Surma, rzecznik prasowa poznańskiego lotniska. – Nie wystartował jeszcze zaplanowany na 7.20 lot do Monachium, ani o 8 do Frankfurtu.
Oba loty mają status „opóźniony”. Odwołane zostały za to dwa poranne loty z Warszawy – przylot o 8.35 i do Warszawy – wylot o 9.00. Jednak jest to decyzja przewoźnika, która zapadła już w niedzielę wieczorem i nie ma nic wspólnego w poranną mgłą.
Do Poznania leci samolot linii Ryanair z Alicante. Planowo ma wylądować na Ławicy o godz. 10. Jednak nie wiadomo, czy do tego czasu warunki pogodowe poprawią się na tyle, że lotnisko będzie mogło przyjąć samolot.
- Po godzinie 8 widoczność na pasie startowym wynosiła zaledwie 150 m – mówi Hanna Surma. – To zdecydowanie za mało, by mogły odbywać się operacje lotnicze.
Aktualizacja: Po godz. 9 sytuacja poprawiła się na tyle, że opóźnione samoloty wystartowały. Łotnisko pracuje już normalnie.
- Samolot z Alilcante ma wylądować planowo - mówi Hanna Surma. - Można powiedzieć, że sytuacja się unormowała.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?