Pięć minut przebywał pod wodą 24-letni mieszkaniec gminy Kotlin. Mężczyzna tonął na terenie kąpieliska w Ośrodku Wypoczynkowym Jarosławki, w gminie Książ Wlkp.
Mężczyzna pracował w jednej z okolicznych wsi. Nad wodę przyszedł ochłodzić się po pracy, w poniedziałek wieczorem. Ratownicy właśnie zeszli z dyżuru. Mężczyzna wszedł do jeziora i zaczął tonąć w miejscu, gdzie dno gwałtownie opada. Ireneusz Wojtczak z Rewiru Dzielnicowych w Książu wezwał na pomoc WOPR-owców. Ratownik Bohdan Brenski odnalazł nieprzytomnego mężczyznę na głębokości około 2 metrów. Tonący przebywał pod wodą przez pięć minut. Na brzegu natychmiast zaczęto go reanimować. Po 10 minutach na plażę przyjechał, zawiadomiony o wypadku, jeden ze śremskich lekarzy. Medyk założył pacjentowi rurkę ustno-gardłową, a także podał dożylnie lek i glukozę. Wciąż nieprzytomnego mężczyznę pogotowie odwiozło do szpitala w Śremie. Ratownicy chwalą czas reakcji śremskiego pogotowia. Niestety, poszkodowany nie odzyskał przytomności jeszcze wczoraj.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?