MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miał trzech ratowników

Adrian DOMAŃSKI
Bohdan Brenski (w czapce), ratownik pracujący w Jarosławkach biorący udział w akcji ratowniczej. Fot. A. Domański
Bohdan Brenski (w czapce), ratownik pracujący w Jarosławkach biorący udział w akcji ratowniczej. Fot. A. Domański
Pięć minut przebywał pod wodą 24-letni mieszkaniec gminy Kotlin. Mężczyzna tonął na terenie kąpieliska w Ośrodku Wypoczynkowym Jarosławki, w gminie Książ Wlkp. Mężczyzna pracował w jednej z okolicznych wsi.

Pięć minut przebywał pod wodą 24-letni mieszkaniec gminy Kotlin. Mężczyzna tonął na terenie kąpieliska w Ośrodku Wypoczynkowym Jarosławki, w gminie Książ Wlkp.

Mężczyzna pracował w jednej z okolicznych wsi. Nad wodę przyszedł ochłodzić się po pracy, w poniedziałek wieczorem. Ratownicy właśnie zeszli z dyżuru. Mężczyzna wszedł do jeziora i zaczął tonąć w miejscu, gdzie dno gwałtownie opada. Ireneusz Wojtczak z Rewiru Dzielnicowych w Książu wezwał na pomoc WOPR-owców. Ratownik Bohdan Brenski odnalazł nieprzytomnego mężczyznę na głębokości około 2 metrów. Tonący przebywał pod wodą przez pięć minut. Na brzegu natychmiast zaczęto go reanimować. Po 10 minutach na plażę przyjechał, zawiadomiony o wypadku, jeden ze śremskich lekarzy. Medyk założył pacjentowi rurkę ustno-gardłową, a także podał dożylnie lek i glukozę. Wciąż nieprzytomnego mężczyznę pogotowie odwiozło do szpitala w Śremie. Ratownicy chwalą czas reakcji śremskiego pogotowia. Niestety, poszkodowany nie odzyskał przytomności jeszcze wczoraj.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto