Zgodnie z planem wczoraj po południu na poznański Stary Rynek przyjechał Michał Błażejczyk, który w ten sposób pobił własny rekord sprzed dwóch lat w rowerowym objeździe dookoła Polski. Pokonanie trasy ponad 2 tys. km zajęło kolarzowi niespełna siedem dni.
- Michał jechał zgodnie z przepisami - potwierdził Andrzej Wiśniewski, sedzia - komisarz Polskiego Związku Kolarstwa, który towarzyszył rowerzyście na trasie.
Relacje z objazdu zamieszczaliśmy w ,,Gazecie Poznańskiej’’ codziennie. Dziś więc przypomnijmy tylko, że warunki na trasie nieraz były bardzo trudne; pierwszego dnia kolarz jechał pod silny wiatr z deszczem, a nieraz dokuczał mu dotkliwy chłód. Zdarzały się też awarie: przebita dętka i problemy z łańcuchem. Ogólnie jednak wart 10 tys. zł rower Merida Extreme 9007 spisywał się doskonale. Sobotni odcinek trasy z Gdańska przez Koszalin do Nowogardu (301 km) pan Michał pokonał ze średnią prędkością 24,4 km/h, a odcinek niedzielny, z Nowogardu do Poznania (278 km) z prędkością 30,8 km/h.
- Choć jechało się trudniej niż dwa lata temu - przyznał mistrz.
W niedzielę na Rynku cyklistę witało kilkudziesięciu sympatyków, w tym pełnomocnik Zarządu Miasta ds. dróg rowerowych Andrzej Billert i znany działacz kolarski Piotr Kurek. Na cześć rekordzisty zagrał zespół Rubato.
- Nastęny rekord biję w 2003 r., na swoje pięćdziesiąte urodziny - obiecał mistrz.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?