Miejski Sylwester jak w Paryżu?

O tym, że w Poznaniu Nowy Rok przywitamy inaczej, niż w innych miastach informowaliśmy już w piątek. Plan agencji "Kończał - Szwarc" odpowiedzialnej za przygotowanie Sylwestra w Poznaniu jest prosty: zamiast masowej imprezy z koncertami gwiazd w stolicy Wielkopolski rozbrzmi muzyka Chopina, a w 10 wybranych lokalizacjach miasta odbędą się pokazy pirotechniczne.

- To będzie największe wydarzenie pirotechniczne w Polsce, a może nawet i w Europie. Podobną akcję przygotowują paryżanie. Zaprosili nawet człowieka, który organizował pokazy pirotechniczne na Sylwestra w Londynie rok temu - opowiada Szwarc.

Co ciekawe, w Wielkiej Brytanii pojawiły się głosy niezadowolenia. Ludzie zamiast patrzeć na fajerwerki, spoglądali na parę wodną unoszącą się nad Tamizą.

Elementem przyciągającym uwagę do poznańskiego sylwestra ma być muzyka Fryderyka Chopina. - Jesteśmy w trakcie konsultacji z pirotechnikami. Wybieramy utwór, który będzie przerobiony tzn. wybierzemy z niego najbardziej dynamiczne momenty, a pominiemy te, które nie będą pasowały do pokazu – mówi Maciej Szwarc.

Muzykę będzie można usłyszeć albo na ulicach albo włączając Radio Merkury. - To radio jest naszym patronem medialnym i nic na tym nie zarobi. Mało tego, oni pomogą nam w promocji - zaznacza Szwarc.

Spytaliśmy przedstawicieli innych poznańskich rozgłośni, czy nie chcieliby również przeprowadzić podobnej transmisji.

- W tym czasie jest spotkanie młodych z Taize, więc na pewno nasze plany sylwestrowe są zdeterminowane przez to wydarzenie. Nawet gdyby pojawiła się propozycja współpracy przy Sylwestrze miejskim, to musielibyśmy odmówić - mówi Katarzyna Wudarczyk, sekretarz redakcji radia Emaus.

Również radio Afera nie jest zainteresowane transmisją. - Co roku robimy autorskiego Sylwestra - mówią pracownicy rozgłośni.

W innych miastach też tną

Cięcie kosztów na miejskie imprezy sylwestrowe stało się trendem w niemal całej Polsce. We Wrocławiu nie będzie już dużego koncertu z gwiazdami muzyki pop.
- Postawiliśmy na imponujący pokaz fajerwerków nad Odrą, któremu będzie towarzyszyć oczywiście muzyka, ale nie będzie to Chopin. Oprócz tego, dla osób przyzwyczajonych do takiej formuły, będzie też koncert, ale wystąpią tam jedynie wrocławscy artyści - tłumaczy Małgorzata Wojciechowska z Biura Promocji Miasta we Wrocławiu.

Konkretów nie znają jeszcze w Krakowie, ale wiadomo, że organizatorzy nie będą szukać żadnych alternatywnych planów imprezy. Jak dowiedzieliśmy w miejscowym Urzędzie Miasta, na krakowskim rynku tradycyjnie odbędzie koncert - lista artystów nie jest jeszcze znana.

Imprezę na nieco większą skalę planuje za to Warszawa. W poprzednim roku tematem przewodnim zabawy w stolicy była twórczość zespołu ABBA. Piosenki szwedzkiej grupy śpiewały wtedy gwiazdy polskiej estrady. W tym roku Ratusz chce nawiązać do twórczości Michaela Jacksona. Artyści mieliby śpiewać jego przeboje, a scenografia na scenie i efekty wizualne mają nawiązywać do twórczości i koncertów zmarłego w czerwcu "Króla popu".

- Koncert tak jak w zeszłym roku odbędzie się na placu Konstytucji. Liczmy też na podobną frekwencję, czyli około 100 tys. widzów - zapowiada p.o. rzecznika prasowego prezydent Warszawy, Tomasz Andryszczyk.

Na placu Konstytucji mieliby zabrać w tym roku m.in. Andrzej Piaseczny, Edyta Górniak, Stachursky, Lady Pank, Formacja Nieżywych Schabuff, Big Cyc, Afromental oraz PIN.

Jesteśmy ciekawi, jak imprezy sylwestrowe w innych miastach oceniają poznaniacy. Wolicie Andrzeja Piasecznego, Edytę Górniak i Big Cyc czy pokazy przy muzyce Chopina? Czekamy na Wasze komentarze.

Sylwestra miejskiego nie będzie! Zamiast tradycyjnych koncertów na placu Wolności, pokazy pirotechniczne w 10 miejscach naraz, którym będzie towarzyszyć utwór... Chopina - tak ma wyglądać Sylwester 2009 w Poznaniu.