Już ponad pół roku minęło od zapowiedzi skierowania do sądu sprawy przejęcia Allegro. O skierowaniu sprawy do sądu informowali w ostatnich dniach właściciele brytyjskiej firmy QXL ricardo, która utraciła kontrolę nad serwisem. Próżno jednak szukać w sądzie akt sprawy. Jak ustaliliśmy – akt oskarżenia nie został tam skierowany. Nie ma go też w prokuraturze. Znajduje się w... biurze tłumacza. Oskarżony Holender, chociaż włada polskim, nie skorzystał z możliwości zapoznania się wyłącznie z polską wersją aktu oskarżenia. W tej sytuacji prokuratura musiała poszukać tłumacza przysięgłego posługującego się niderlandzkim. Tłumaczenie potrwa przynajmniej do końca miesiąca.
Na prezesie Arjanie B. i b. radcy prawnym serwisu, Przemysławie R. ciążą zarzuty doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia wartym 53 mln zł mieniem. Grozi im do 10 lat więzienia.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?