Mieszkańcy ulic Żelaznej, Folwarcznej czy osiedla Przemysława mają wiele pomysłów. Dzielili się nimi wczoraj na zebraniu, które sami zorganizowali. Proponowali między innymi zbudowanie ulicy Folwarcznej - po niej autobusy dowoziłyby pasażerów do pętli, wykorzystanie torów kolejowych albo zajezdni, po której jeździłoby wahadło.
Przeczytaj więcej: Pętla tramwajowa na Franowie
Urzędnicy obecni, na wczorajszym spotkaniu, najczęściej rozkładali ręce, mówiąc o braku pieniędzy.
Mieszkańcy Franowa mogliby do centrum miasta jeździć tramwajami, ale najpierw musieliby dostać się do pętli. Zarząd Dróg Miejskich negatywnie zaopiniował pomysł wybudowanie chodnika, który połączyłby domy z przystankiem na pętli. Zdaniem urzędników na nieoświetlonym chodniku byłoby niebezpiecznie. Mieszkańcy jednak problemu nie widzą. Bogna Narożna, wiceprezes poznańskich TBS-ów zaproponowała, że zarówno jej firma, jak i spółdzielnia mieszkaniowa mogą partycypować w kosztach utrzymania oświetlenia czy monitoringu.
Inną propozycją jest uruchomienie minibusów, którymi mieszkańcy mogliby dojeżdżać do pętli. Kłopot jednak w tym, że nie będą one miały po czym jeździć, bo ulica Folwarczna praktycznie nie istnieje. Najpierw trzeba byłoby ją zbudować.
Mieszkańcy Franowa nie poddają się. Napisali petycję do władz. Zbierają podpisy.
Więcej przeczytasz w Glosie Wielkopolskim
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?