Z-winna kuchnia, czyli jak dobrze zrobić potrawę na winie

2013-05-31 12:38:42

Białe wino do ryb, makaronów czy jako aperitif. Czerwone zaś dla wędlin, sera, czerwonych mięs. Tyle o winie towarzyszącym potrawom. A wina użyte do gotowania dań? Wino w świecie kuchni bywa z wielką ochotą dodawane dla jeszcze lepszego podkreślenia smaku sosów. Dzięki winu zyskują one piękny aromat, a o lekkość i swoistą pikanterię przyprawia je kwasowość. Oto kilka cennych rad, jak nie zepsuć potraw w ich romansie z winem:

-Jakie wino nadaje się do potraw? Kwasowe i niegarbnikowe (Bordeaux). Najważniejsze wskazanie to walor smakowy. Wino, które lubimy pić nada się również jako składnik dania,
-a jakie konkretnie etykiety? Marsala, Beaujolais, Sherry, Riesling, Madeira i Chardonnay,
-pierwszeństwo dla wsparcia winem smaku potraw mają ryby i owoce,
-przy gotowaniu dań warzywnych, wpierw należy podgotować warzywa, następnie dodać wino, gdyż wcześniej może je ono utwardzić,
-nie należy duplikować smaków – kwaśne wino do dań z papryk czy kapusty to zły pomysł,
-do marynaty winnej najlepsza jest młoda etykieta – zaś marynowanie dziczyzny tym trunkiem ma to do siebie, że czyni mięso bardziej przystępnym w spożyciu i oczywiście smaku,
-duszenie w winie i podanie takiego dania na stół powinno odbywać się w towarzystwie tego samego trunku, który to posłużył za dodatek kulinarny do potrawy (o ile jego butelkę zamierzamy dodatkowo serwować),
-wino i zupy – można powiedzieć, że w przypadku każdej tego typu potrawy, są one dla siebie stworzone,
-pamiętajmy, iż alkohol całkowicie nie zniknie z gotowanych dań, zatem jedynie dorośli mogą je kosztować, no i osoby, które nie wsiądą tego dnia za kierownicę.

Bez dwóch zdań, wino ubogaca potrawy – eksponuje ich aromat i głębię smaku – jego esencja wnika w nie, nosząc miano „skracania” (w przypadku bigosu potrzebne są nawet 2-3 butelki!). Właściciel sklepu z winami, http://ambasadorwin.pl/" rel="external">http://ambasadorwin.pl/, Przemysław Wawrzyniak, zdradza jedną z naczelnych zasad eksperymentów z winami: „Najważniejsza reguła w mariażu kuchni i win, to taka, że lepiej odpuścić sobie wino w sosie, którego nie zamierzaliśmy wypić…”.

Jesteś na profilu blazej.polcyn1984 - stronie mieszkańca miasta Poznań. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj