Piłkarz krakowskiej Wisły, Serb Nikola Mijailovic w nocy z czwartku na piątek po pijanemu przejechał samochodem skrzyżowanie na czerwonym świetle, a po zatrzymaniu go przez policjantów – wyrwał się i uciekł.
- Nie zatrzymał się nawet po oddaniu strzału ostrzegawczego w powietrze – powiedziała Katarzyna Cisło z biura prasowego policji.
W piątek wieczorem piłkarz zgłosił się do kliniki psychiatrycznej CM UJ. To nie pierwszy konflikt z prawem Nikoli Mijailovica. Wkrótce stanie przed sądem karnym za pobicie kilku osób w jednym z krakowskich pubów. Serb stracił ostatnio miejsce w pierwszym zespole Wisły, bo został przesunięty do rezerw. We wtorek zbierze się zarząd Wisły, który zadecyduje o dalszych losach serbskiego piłkarza.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?