"Milarepa" jest ukochaną opowieścią Tybetańczyków. To historia chłopca, który stał się czarownikiem, by pomścić skrzywdzone przez krewnych matkę i siostrę. Biorąc odwet za ich los, Milarepa (którego prawdziwe imię brzmiało Thopaga) przy okazji pozbawił życia wiele niewinnych osób. Dręczony przez wyrzuty sumienia, ostatecznie znalazł ukojenie na drodze buddyjskiego oświecenia.
Film, wyreżyserowany przez przełożonego buddyjskiego klasztoru Netena Choklinga, nie olśniewa widzów spektakularnymi pojedynkami ani doskonale opracowanymi efektami specjalnymi. Historia tybetańskiego świętego przedstawiona jest z rozbrajającą prostotą: dzieciństwo, śmierć ojca, krzywdy doznawane przez rodzinę, podróż w poszukiwaniu tajników czarnoksięstwa, dokonanie zemsty i ostatecznie wejście na drogę oświecenia. Tutaj historia się urywa, czyniąc nowe życie Milarepy przedmiotem kolejnej filmowej opowieści, która być może powstanie.
Widzowie, którzy decydując się na obejrzenie "Milarepy" liczą na zobaczenie widowiskowej superprodukcji, zapierającej dech efektami specjalnymi, na pewno będą rozczarowni. Film Choklinga nie został pomyślamy jako monumentalne dzieło wstrząsające emocjami. Jest po prostu historią taką, jaką Tybetańczycy przekazują z pokolenia na pokolenie, a jej głównym sensem jest to, że miliony ludzi wierzą w jej prawdziwość. Prostota opowieści mówi zaś, że szukającym sprawiedliwości Thopagą mógłby być każdy z nas, tak jak każdy z nas może w końcu znaleźć swoje ukojenie.
"Milarepa", Bhutan, Indie, 2006, 90 min, reżyseria: Neten Chokling, scenariusz: Neten Chokling, Tenzing Choyang Gyari, obsada: Jamyang Lodro, Orgyen Tobgyal, Kelsang Chukie Tethtong, Lhakpa Tsamchoe. Film grany w poznańskim kinie Muza od 5 września.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
