Mistrzowie StarCrafta i Call of Duty walczą w Poznaniu

W salonie X-KOM w Kupcu Poznańskim od samego rana rządzą gry komputerowe. Najlepsi gracze z całej Polski przyjechali, aby zmierzyć się w finałowych turniejach StarCraft 2 i Call of Duty 4.

- W eliminacjach w całej Polsce wystartowało kilkuset zawodników – wyjaśniają organizatorzy finałowych rozgrywek. – Na wszystkich czekają nagrody, przede wszystkim notebooki i inny sprzęt komputerowy. Zestaw nagród dla zwycięzców jest wart 3-4 tysiące złotych.

Jako pierwsi do rozgrywki przystąpili najlepsi w Polsce gracze w StarCrafta. Okazuje się, że nie brakuje wśród nich zawodowców i to dosłownie.
- Gram w StarCrafta zawodowo, co miesiąc otrzymując za to pensję od sponsora, a w 2007 r. dostałem się do reprezentacji Polski – mówi Wojciech Komincz, znany jako Funkay. – Najlepsi gracze na świecie tacy jak np. mój młodszy brat, dostają pensję rzędu 1000 euro. Do tego startując w turniejach takich jak ten, można wygrać cenny sprzęt lub nagrody pieniężne.

Wojtek przyznaje, że gra nadal sprawia mu przyjemność, chociaż już jednak nieco inną niż wtedy, gdy grał tylko dla zabawy z kolegami. Zupełnie rozrywkowo StarCrafta traktuje jeszcze Piotr Stawowski z Łodzi znany jako TheFreshOne.
- Gram średnio trzy-cztery godziny dziennie, StarCraft to nie jest cały mój świat tak jak dla niektórych tutaj – mówi Piotr. – To mój drugi turniej LAN-owy. Wziąłem w nim udział, bo to fajna okazja do zmierzenia się i poznania najlepszych graczy w Polsce. O nagrodach w ogóle nie myślałem.

A co jest najważniejsze w tym, aby być dobrym StarCrafta?
- Zręczność, umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika i logiczne myślenie – mówi Funkay. – Warto też oglądać powtórki rozgrywek z udziałem najlepszych zawodników na świecie.

Turniej zakończy się około godz. 20 finałową rozgrywką w Call of Duty 4, w której zmierzą się dwie najlepsze 5-osobowe zespoły.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.