MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzowskie końcówki

Mariusz KURZAJCZYK
Winiary wygrały 3:0, ale nawet w wysoko wygranym drugim secie trener Marian Durlej musiał dwukrotnie prosić o czas.  Fot. S. Szewczyk
Winiary wygrały 3:0, ale nawet w wysoko wygranym drugim secie trener Marian Durlej musiał dwukrotnie prosić o czas. Fot. S. Szewczyk
Winiary zrewanżowały się Gwardii Wrocław za dwie porażki w Pucharze Polski i bez straty seta wygrały w lidze. Choć wynik może sugerować co innego, zwycięstwa w dwóch pierwszych partiach wcale nie przyszły kaliszankom ...

Winiary zrewanżowały się Gwardii Wrocław za dwie porażki w Pucharze Polski i bez straty seta wygrały w lidze. Choć wynik może sugerować co innego, zwycięstwa w dwóch pierwszych partiach wcale nie przyszły kaliszankom łatwo. Pierwszy set był wyrównany aż do stanu 15:16. Potem aż sześć punktów z rzędu zdobyły gospodynie, a Gwardii nie pomogły ani przerwy w grze, ani co rusz wprowadzane na boisko rezerwowe zawodniczki.

Drugą odsłonę Winiary rozpoczęły fatalnie, przegrywając: 0:2, 3:8 i 11:16. Dopiero w końcówce, podobnie jak w pierwszym secie, zacisnęły zęby, nieustępliwie, z poświęceniem walczyły o każdą piłkę i doprowadziły do stanu 18:19. W tym momencie na zagrywkę weszła Anna Woźniakowska i mocne serwy kaliszanki siały spustoszenie po drugiej stronie siatki. Wrocławianki albo w ogóle nie odbierały piłki, albo z trudem przerzucały ją nad taśmą do czyhającej na takie okazje Katarzyny Sielickiej.
Także w trzecim secie Winiary przegrywały 3:8, ale szybciej niż w poprzedniej partii doprowadziły do remisu - 13:13. Gdy miejscowe objęły prowadzenie 19:16, liczni kibice spodziewali się, iż kolejny set zakończy się gładkim zwycięstwem ich ulubienic. Tymczasem Jacek Grabowski wziął czas, a jego dziewczęta wyrównały na 19:19 i 21:21.
Pierwszą piłkę meczową przy stanie 24:23 obroniła najlepsza w drużynie Gwardii Katarzyna Mroczkowska. Potem punkt atakiem zdobyła Marina Golubentsova, a kropkę nad ,,i postawiła asem serwisowym Slavka Skubanova. Z wygranej cieszyli się wszyscy, ale najbardziej chyba trener Durlej, którego posada, po porażce w Bydgoszczy, wisiła na włosku. Teraz ma tydzień spokoju...

Marian Durlej
Winiary Kalisz

O wszystkim zadecydowała nasza bardzo dobra, mocna zagrywka. Zresztą we wszystkich elementach dziewczyny zagrały o niebo lepiej niż w Bydgoszczy. Oby tak dalej.

Winiary Kalisz - Gwardia Wrocław 3:0

(25:19, 25:19, 26:24)

Winiary: Pluta, Kucharska, Woźniakowska, Golubentsova, Skubanova, Sielicka, Kuehn (libero) oraz Benedikova.

Gwardia: Barańska, Mroczkowska, Bamber, Świętońska, Wojno, Jagiełło (l) oraz Zemara, Szkudlarek, Wieliczko.

Widzów: 800.

Sędziowali: Stanisław Jacher (Tarnów) i Andrzej Lemek (Kraków).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto