MM Poznań ma 3 lata! Jak to wszystko się zaczęło?

15 marca 2008 r. na stronie znajdującej się pod adresem https://poznan.naszemiasto.pl ukazał się pierwszy artykuł zatytułowany „Stare Miasto: Próbował wręczyć łapówkę”, a mówiący o zatrzymaniu pijanego kierowcy, który usiłował przekupić policjantów.

Poznańska MM-ka była wtedy kolejnym otwieranym portalem grupy MM Moje Miasto. Wcześniej takie portale powstały już m.in. w Szczecinie, Lublinie, na Śląsku i w Trójmieście.

Początki, tak jak wszędzie, były trudne. Portal już działał, ale... nie miał dziennikarzy. Pierwszym szefem MM Poznań został Wojciech Kowalczyk, do którego już pod koniec marca dołączyło dwóch kolejnych wydawców – Joanna Błaszkowska i Zenon Kubiak.

Redakcja bez redakcji

Trzyosobowy zespół to było ciągle mało, ale wystarczało, aby codziennie wrzucić przynajmniej kilka artykułów. O wiele większym problemem był brak sprzętu i... redakcji. Wyobraźcie sobie, że przez dwa miesiące portal funkcjonował bez siedziby, a wszystkie artykuły pisaliśmy we własnych domach.

Czterech kątów doczekaliśmy się dopiero pod koniec maja. 27 maja 2008 r. przeszedł do historii jako pierwszy dzień, kiedy można nas już było spotkać tam, gdzie teraz, czyli na Mickiewicza 27/1. Pierwsze dni zresztą i tak wyglądały zabawnie, bo co prawda mieliśmy w środku komputery, ale nie mieliśmy... biurek, dlatego pracowaliśmy, siedząc na kartonach lub podłodze.

Tak pracowaliśmy w pierwszych dniach po wprowadzeniu się na ul. Mickiewicza 27.

Gdy w końcu jakoś się urządziliśmy, zaczęliśmy systematyczne rozbudowywanie zespołu redakcyjnego. Pierwszymi stałymi współpracowniczkami portalu zostały Panna Anna i Natalia Adamczyk. Od tamtej pory przez naszą redakcję przewinęło się bardzo wielu innych dziennikarzy i wydawców. Z ważniejszych zmian personalnych na pewno trzeba wymienić zmianę na stanowisku szefa redakcji, którym od września aż do dziś jest Radek Rakowski.

Sam portal cały czas się zmienia – wielu z Was zapewne nie ma pojęcia, że na samym początku mieliśmy np. zupełnie inne logo. Co jakiś czas są też wprowadzane pewne korekty w wyglądzie strony – największą rewolucją była ta z lutego 2010 r., kiedy niemal całkowitej przebudowie uległ layout.

Co po MM? Tabloid, kabaret...

Na MM Poznań od początku ukazują się nie tylko teksty, zdjęcia i wideo tworzone przez pracowników portalu, ale też przez Was – Użytkowników oraz praktykantów i stażystów, których przez nasz portal przewinęły się już setki. Wielu z nich zostało u nas na dłużej, a nawet weszło w skład redakcji. Prawie zawsze bowiem, gdy tylko zwalnia się u nas miejsce, w pierwszej kolejności zachęcamy do profesjonalnej współpracy osoby, które znamy z dotychczasowych publikacji na łamach mmpoznan.pl. W ten sposób jako pierwszy pracę dostał u nas Buaha – młody chłopak, który początkowo zamieszczał tylko zdjęcia z różnych koncertów, na których bywał. Namówiliśmy go jednak na odbycie stażu, na którym poduczyliśmy go nieco pisania artykułów i już wkrótce Marcin stał się naszym stałym współpracownikiem. Na podobnej zasadzie do naszej redakcji trafiali później na dłużej także m.in. Ania Walczak, Kuba Błoszyk, czy Adam Łojewski i Justyna Laskowska, którzy do teraz pracują u nas jako dziennikarze.

Ciekawe są też późniejsze losy ludzi, którzy przewinęli się przez redakcję MM Poznań. Ktoś poleciał do Kanady, ktoś pracuje w redakcji Super Expressu, a jeszcze ktoś zrobił wielką karierę... w kabarecie.

„Co to jest Gurczyn?”

Praca redakcyjna jak każda inna obfituje w sytuacje zabawne i niecodzienne. Najczęściej źródłem śmiechu były błędy pojawiające się w artykułach. Trudno bowiem się nie uśmiechnąć, gdy w trakcie sprawdzania artykułu, natrafiamy w nim na określenie „Gurczyn”. Jedna z dziennikarek napisała nam kiedyś relację z nadania łodzi imienia Macieja Franczaka, tłumaczyła przy tym, że niestety tego Franczaka nie było na miejscu, więc nie ma jego wypowiedzi. Po dłuższej rozmowie udało nam się ustalić, że chodziło jej o śp. Macieja Frankiewicza, którego nie było na uroczystości, ponieważ zmarł kilka tygodni wcześniej.

Czasem w osłupienie wprawia nas też brak wiedzy o mieście, która z pozoru wydaje się oczywista, np. jeden z dziennikarzy nie miał pojęcia, gdzie znajduje się budynek Teatru Polskiego. Gdy w końcu go odnalazł, miał pretensję do wydawcy: „Mogłeś od razu mówić, ze to obok McDonalda”.

MM Poznań to jednak nie tylko portal informacyjny, ale też społeczność, która spotyka się na różnego rodzaju imprezach. Sztandarowym przykładem jest oczywiście Photo Day, na którego pierwszą edycję do Starej Rzeźni przyszło ponad 200 osób. Poza tym od 2008 r. funkcjonuje drużyna piłkarska MM Poznań złożona z dziennikarzy i Użytkowników, która występuje na turniejach charytatywnych. Zdarzało nam się również brać wspólnie udział w Grach Miejskich, z których jedną nawet wygraliśmy, a także organizować wycieczki z przewodnikiem m.in. po zakamarkach Fary i ciekawych miejscach na Sołaczu.

MM Poznań dzisiaj
W ciągu trzech lat na naszej stronie ukazało się ponad 17 tysięcy artykułów, blisko 119 tysięcy zdjęć i kilkaset filmów. Pracujemy 365 dni w roku - nawet w święta czy w Sylwestra w oknach naszej redakcji zobaczycie włączone światło i to bynajmniej nie dlatego, że ktoś zapomniał go wyłączyć. Mimo skromnego składu osobowego staramy się być w Poznaniu wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego. Na ile nam się to udaje, to już pozostawiamy ocenie naszych Użytkowników, których obecnie odwiedza nas w ciągu miesiąca blisko 350 tysięcy i cały czas ta tendencja jest wzrostowa, za co bardzo dziękujemy.

Czytaj wiadomości z Poznania