MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mój mecz trwa od kilku miesięcy - Rozmowa z Waldemarem Piątkiem

Marcin KAWKA
FOT.M.OPALA
FOT.M.OPALA
Kibice z radością przyjęli wiadomość, że wraca pan do zdrowia. Wyniki badań wypadły pozytywnie. Czy to już koniec kłopotów? - Wyniki badań wyglądają bardzo obiecująco, ale nie można powiedzieć, że jestem do końca ...

Kibice z radością przyjęli wiadomość, że wraca pan do zdrowia. Wyniki badań wypadły pozytywnie. Czy to już koniec kłopotów?

- Wyniki badań wyglądają bardzo obiecująco, ale nie można powiedzieć, że jestem do końca wyleczony. Lek, który biorę, zaczął działać. Oznacza to, że moja walka z chorobą ma się powoli ku końcowi. Nie można powiedzieć, kiedy dokładnie będę w pełni zdrów. To nie jest matematyka. Chciałbym, aby nastąpiło to jak najszybciej. W tej chwili muszę się jeszcze leczyć.

Czy w czasie choroby przeżywał pan chwile zwątpienia?

- Czuję się lepiej. Moja walka z chorobą się opłaciła. To był dla mnie bardzo ciężki okres. Ale człowiek musi sobie radzić w różnych sytuacjach. Nie było łatwo. Cały czas oglądałem walkę moich kolegów na boisku. Trzymałem za nich kciuki. Oni grali swój mecz, a ja swój. Tylko, że w mojej lidze spotkania nie trwały 90 minut, ale całe tygodnie.

Kiedy wyjdzie pan na murawę przy Bułgarskiej?

- Trudno określić dokładną datę mojego powrotu na boisko. Po dość ciężkiej kuracji będę przez jakiś czas jeszcze dochodził do siebie. Mój organizm nie jest w tej chwili przygotowany do dużego wysiłku. Chciałbym wrócić do gry jak najszybciej, ale być może nastąpi do dopiero w marcu lub kwietniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto