Dali radę. Było głośno, z patosem charakterystycznym dla tego zespołu. Publiczności wiele nie było, stała jak zaczarowana (a może znudzona?). Światło w Blue Note jak zwykle totalnie kosmiczne nie nadające się do zdjęć, dlatego zmuszony byłem uciąć kolory.
Przez dłuższy czas podczas koncertu zastanawiałem się, czy gitarzystom wyszły pryszcze czy boją się rasistów, twarze w dół, zero interakcji. Szkoda, nie udało mi się wszystkich chwycić na zdjęciach. Poniżej kilka moich kadrów.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?