Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morsowanie wzmacnia odporność. Czy zapobiega zakażeniu koronawirusem?

Kinga Mierzwiak
Kinga Mierzwiak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Jakub Steinborn, Polska Press
Sezon na morsowanie trwa. Od lat słyszymy o zbawiennych właściwościach kąpieli w lodowatej wodzie. Według ekspertów morsowanie poprawia krążenie, wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie i wzmacnia odporność. A skoro wzmacnia odporność, to czy może też zapobiegać zakażeniu koronawirusem? Sprawdziliśmy, rozmawiając z morsami i lekarzami.

- Według mnie morsowanie ma jakiś wpływ na nasze zdrowie, na pewno wzmacnia naszą odporność. Czy zapobiega zakażeniu koronawirusem? Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że to wciąż stanowi pewną zagadkę - zarówno dla nas, jak i dla lekarzy. Ale biorąc pod uwagę, że COVID-19 to choroba płuc, na którą szczególnie narażone są osoby z osłabioną odpornością, to niewykluczone, że tak jest. Nie mogę też nic powiedzieć na swoim przykładzie, ponieważ nie zachorowałem na COVID-19, ale też znalazłem się w grupie, która była szczepiona zaraz po medykach. Natomiast wiem, że spora część członków stowarzyszenia uniknęła zakażenia koronawirusem - mówi Krzysztof Górski, prezes Stowarzyszenia Wrocławskich Morsów.

Krzysztof Górski jest natomiast przekonany, że morsy rzadziej zapadają na zwykłe infekcje, takie jak przeziębienie, zapalenie płuc czy grypa.

- Widzę to także po moim synie, który ma dopiero 9 lat. Zwykle miał zapalenie płuc raz na dwa miesiące, a odkąd morsuje, nie ma żadnych poważniejszych chorób czy infekcji. Ponadto, co ciekawe, wiele morsujących kobiet twierdzi, że morsowanie nie tylko wzmacnia odporność, ale też ujędrnia skórę i jest sposobem na pozbycie się cellulitu - dodaje Górski.

A jak na kwestię wpływu morsowania na ewentualne zapobieganie zakażeniu koronawirusem zapatrują się lekarze?

- Są to slogany niepoparte faktami. Nie przeprowadzono, jak dotąd, żadnych badań na ten temat. Gdybyśmy mieli wyniki eksperymentu, w którym brałyby udział grupy kontrolne morsujących i niemorsujących, zaszczepionych i niezaszczepionych, to można by to rozważać. Proszę też pamiętać, że "wzmacnianie odporności" to bardzo enigmatyczny termin. Wiele rzeczy może wzmacniać naszą odporność, ale wiemy także, że układ immunologiczny człowieka jest zaprogramowany genetycznie. A więc to, jaką mamy odporność, zależy też od naszych genów - komentuje dr Paweł Piszko, internista, specjalista ds. chorób wewnętrznych i zakaźnych.

- Morsowanie poprawia ogólną kondycję organizmu. Dlatego też można przyjąć, że wpływa korzystnie na podniesienie odporności biernej organizmu. Należy jednak pamiętać, że nie każdy może sobie pozwolić na takie ekstremalne bodźce oraz o tym, że morsowanie nie zastąpi ogólnie przyjętych sposobów zapobiegania chorobom zakaźnym, jakimi są szczepienia, izolacja itp. - podsumowuje Michał Rataj, zastępca dyrektora d.s. lecznictwa z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J.Gromkowskiego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.

Jedno jest pewne: jeżeli nawet morsowanie nam nie pomoże w zapobieżeniu zakażeniu koronawirusem, to na pewno nie zaszkodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Morsowanie wzmacnia odporność. Czy zapobiega zakażeniu koronawirusem? - Gazeta Wrocławska

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto