Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MOSINA - Myjnia utrudnia życie mieszkańcom okolicznych domów

Robert Domżał
Zdaniem Wojciecha Szafrana i Kazimierza Bobka myjnia powstała za blisko ich domów. Ma tam także powstać stacja paliw
Zdaniem Wojciecha Szafrana i Kazimierza Bobka myjnia powstała za blisko ich domów. Ma tam także powstać stacja paliw Robert Domżał
Przy ulicy Leszczyńskiej w Mosinie ma powstać stacja paliw. Mieszkańcy okolicznych domów już protestują. Na tej samej działce od kilku miesięcy działa automatyczna myjnia. Obiekt jest niezadaszony. Od domów znajdujących się na sasiednich działkach oddziela ją zaledwie kilkanaście metrów.

– Przez weekend ciagle słyszymy szum sprężonej wody, używanej do mycia aut. Opary z chemikaliami do mycia samochodów wpadają do naszego domu. Tak się nie da żyć. Nie wiem, dlaczego urzędnicy zgodzili się na uruchomienie w tym miejscu takiej działalności. Miałem zaufanie do mosińskiego Urzędu Miasta, ale widzę, że niektórym urzędnikom zabrakło wyobraźni – mówi Wojciech Szafran, jeden z protestujących.

Jak twierdzi burmistrz Zofia Springer mieszkający w sąsiedztwie otrzymali powiadomienie o budowie tego obiektu.– Nie było przeciwskazań, bo odległość od budynków mieszkalnych jest spora. Plan zagospodarowania dopuszcza w tym rejonie działalność gospodarczą, a na myjnię nie trzeba przedstawiać raportu wpływu na środowisko – mówi burmistrz.

Działka, na której stoi już myjnia, ma około 37 m szerokości. Mieszkańcy obawiają się, że po wybudowaniu stacji paliw ich sytuacja się jeszcze pogorszy. – Mój ogród oddalony będzie kilkanaście metrów od dystrybutorów. Uprawa warzyw nie będzie miała sensu – mówi Kazimierz Bobek, sąsiad. W piśmie do burmistrz mieszkańcy wnioskowali o niewydawanie zgody na budowę stacji.

– W przypadku wycieku czy wybuchu nasze życie będzie zagrożone. Skazuje się nas na życie w ciągły strachu – twierdzi Szafran.
Protestujący dotarli do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Ta nakazała inwestorowi wykonanie raportu o oddziaływaniu stacji paliw na środowisko. W dokumencie mają być określone źródła hałasu, metody przeciwdziałania, jeśli przekroczy on normę, rodzaje odpadów i zanieczyszczeń. RDOŚ sygnalizuje, że w gminie jest ujęcie wód podziemnych dla Poznania. Stacja paliw może je zanieczyścić.

Jerzy Ptaszyk, zastępca dyrektora RDOŚ zwraca uwagę na to, że stacja zlokalizowana ma być blisko obszaru specjalnej ochrony ptaków, czyli Ostoi Rogalińskiej i od Rogalińskiego Parku Krajobrazowego.

– Czekamy na raport, który ma przygotować inwestor. Dokument oceni Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Być może ta ocena uniemożliwi wydanie pozytywnych dla inwestora decyzji – mówi Zofia Springer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto