Motocykliści zamierzają około 14 zebrać się przy centrum handlowym w Komornikach i stamtąd wyruszyć do jednego z punktów poboru opłat za przejazd autostradą. Którego - nie chcieli zdradzić. Wiadomo jedynie, że będą tam płacić za wjazd jak najdrobniejszymi monetami, by utrudnić i spowolnić ruch na drodze.
Powodem akcji jest wysokość opłat za jazdę autostradą. Niegdyś motocykliści płacili za przejazd mniej niż kierowcy samochodów osobowych. Jednak w 2004 roku oba typy pojazdów znalazły się w jednej kategorii, co oznacza, że obecnie motocyklista chcący się przejechać A2, A4 czy A1 musi zapłacić za przejazd dokładnie tyle samo co kierowca samochodu osobowego.
Kierowcy jednośladów uważają to rozwiązanie za niesprawiedliwe. Według nich w większości krajów europejskich wjazd motorem na autostradę kosztuje najwyżej połowę tego co wjazd samochodem osobowym - i tyle samo powinno kosztować także w POlsce.
Jednak spółka Autstrada Wielkopolska nie zamierza ugiąć się pod presją motocyklistów, bo jak twierdzą przedstawiciele spółki, to nie do nich należy decyzja w tej sprawie, a do rządu. Spółka jest jedynie koncesjonariuszem, a nie właścicielem autostrady, więc nie ustala wysokości opłat.
By zapobiec utrudnieniom w ruchu, w każdym z punktów poboru opłat dla motocyklistów przeznaczono jedną bramkę, zamontowano też specjalne oznakowanie, które ma pomóc rozładować ewentualny korek czy kolejkę.
Poznański protest nie jest jedyny - kolejne zaplanowano dziś na A1 w okolicach Trójmiasta i A4 pod Krakowem.
WAKACJE 2009 W POZNANIU kultura, sport, turystyka | TRANSFERY 2009 | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?