Część budowy została wstrzymana po katastrofie budowlanej z 12 grudnia, gdy przewrócony 50-tonowy dźwig naruszył wznoszoną konstrukcję dworca. W wypadku zginął jeden z robotników, a drugi został ranny.
Operator dźwigu uciekł z miejsca wypadku, gdy po godzinie zgłosił się na policję, miał ponad 2,7 prom. alkoholu we krwi. Twierdzi, że pił po tym, jak dźwig przewrócił się na budowę. Został aresztowany. Postawiono mu zarzut umyślnego spowodowania katastrofy budowlanej.
Prace na budowie wstrzymano wtedy na obszarze, na którym runęło ramie dźwigu. W środę Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował, że inwestor będzie mógł kontynuować budowę natychmiast po ukończeniu prac porządkowych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?