MPK: Jest drożej, żeby było taniej

Wielu mieszkańców Poznania korzystających z komunikacji miejskiej narzeka na ceny biletów oraz niepunktualność i zły stan techniczny tramwajów. W związaku z tym pasażerów ubywa. W trakcie specjalnego przejazdu jednym z najnowszych modeli tramwajów typu Combino o sukcesach MPK opowiadali Wojciech Tulibacki, dyrektor naczelny MPK Poznań oraz Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy przedsiębiorstwa. Przejazd, który rozpoczął się na Rondzie Rataje, był okazją do zaprezentowania postępów w pracach modernizacyjnych MPK.

W tym roku zrealizowano kilka ważnych zadań – zakończył się drugi etap prac na trasie Rondo Śródka – Miłostowo. Jak można było się przekonać podczas dzisiejszej "wycieczki", w wyniku remontu torów wyraźnie zmniejszył się czas jazdy, przebudowanych zostało także pięć peronów tramwajowych i zamontowano błotochrony. Upiększono też otoczenie przystanków: we współpracy z ZDM zadbano o wygląd okolicznej zieleni na pętli miłostowskiej. Wszystko po to, aby mieszkańcy miasta chętniej korzystali z komunikacji publicznej.

MPK kładzie nacisk głównie na torowiska o złym stanie technicznym, gdzie z powodu wymogów bezpieczeństwa tramwaje muszą zwalniać do 10 km/h. Są to "czerwone" plamy na mapie sieci tramwajowej, np. torowisko na ul. Winogrady, które ma być wyremontowane w pierwszej kolejności już wkrótce.

Na wyremontowanych odcinkach tramwaje jeżdżą znacznie szybciej niż na pozostałych. Jak mogliśmy się dziś przekonać, czas przejazdu pomiędzy rondem Śródka a Miłostowem wynosi już nie 12, a 7 minut. I tu mamy odpowiedź na pytanie o to, jak to możliwe, że mimo podwyżek jest taniej? Dzięki skróceniu czasu przejazdu mieszkańcy podróżujący np. z ronda Rataje na Miłostowo nie muszą już kupować biletu półgodzinnego, wystarczy 15-minutowy.

Już niedługo to władze miasta, a nie MPK, będą zarządzać remontami torowisk. - Przechodzą one teraz pod zwierzchnictwo miasta, które odtąd będzie decydować, jakie odcinki tras trzeba najpierw zmodernizować – mówi Wojciech Tulibacki.

Oprócz prac remontowych we współpracy z ZDM wprowadzane są systemy tzw. inteligentnej sygnalizacji świetlnej, które mają za zadanie poprawić punktualność pojazdów MPK. Skutki są już zauważalne np. w przypadku tramwajów linii nr 1 czy 7.

MPK chwali się nie tylko zrealizowanymi przedsięwzięciami, ale i planami usprawnienia komunikacji. W najbliższych planach jest remont wspomnianego torowiska na ul. Winogrady (z zastosowaniem technologii chroniącej środowisko). Do 2011 roku zmodernizowane zostaną także odcinki ul. Grunwaldzkiej pomiędzy Budziszyńską a Junikowem oraz odcinek Kraszewskiego - Zwierzyniecka.

Na przystankach wprowadzone zostaną również udogodnienia dla osób niewidomych, a w kierunku Miłostowa w weekendy pojedzie więcej niskopodłogowych tramwajów, co ma być udogodnieniem dla osób starszych i niepełnosprawnych.

Zakupionych zostanie 20 nowych, niskopodłogowych tramwajów, a koszt inwestycji sięgnie łącznie 350 mln złotych.

Iwona Gajdzińska dobrze ocenia postępy w inwestycjach MPK. – To dowodzi, że pieniądze uzyskane z podwyżek cen biletów są wykorzystane w dobry, gospodarny sposób – zapewnia.

Czy użytkwnicy MM Poznań zgadzają się z tą opinią? Zapraszamy do dyskusji!