Linie nocne cieszą się w Poznaniu sporym zainteresowaniem. Zwłaszcza podczas weekendów, gdy pełne są imprezowiczów i studentów wracających do akademików. Jednak w ciągu tygodnia wożą... głównie powietrze.
– Bywa tak, że autobusem jedzie jedna lub dwie osoby – mówi Zbigniew Rusak, dyrektor ZTM. – Kursowanie autobusów jest wtedy nieopłacalne. Jednak z drugiej strony nie możemy pozbawiać tych kilku osób możliwości dojazdy do pracy czy powrotu do domu – dodaje.
Stąd pomysł, by te linie obsługiwane były przez minibusy. Zanim tak się stanie, ZTM musi sprawdzić, czy sprostają one wymaganiom.
– Nie możemy sobie pozwolić na to, by pasażerowie zostawali nocą na przystanku, ponieważ nie zmieszczą się do takiego minibusa – przyznaje Rusak.
Dlatego wiosną ZTM przeprowadzi dokładny pomiar potoków pasażerskich (czyli ile osób podróżuje daną linią, w jakie dni, w jakich godzinach). Teraz analizy nie mają sensu – mnóstwo poznaniaków wyjechało na ferie poza miasto, a studenci mają sesję lub przerwę międzysemestralną. A to właśnie oni przecież są głównymi pasażerami autobusów nocnych.
– Same badania też potrwają około trzech miesięcy. Zanim zdecydujemy się na zmiany, musimy być ich pewni – dodaje Rusak.– Minibusy na pewno nie będą jeździły w weekendy.
Kto mógłby wozić pasażerów minibusami? W taborze MPK dzisiaj ich nie ma. Miasto ogłosi przetarg na obsługę tych linii takimi właśnie pojazdami. – Jesteśmy zainteresowani obsługą wszystkich linii w Poznaniu. Zanim jednak zdecydujemy się na ewentualny zakup minibusów, musimy poznać warunki przetargu – mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.
Minibusy jeżdżą dzisiaj między innymi w Krakowie. Tam pełnią jednak specjalną rolę, telebusów. Pasażerowie mogą je zamówić przez telefon, a za podróż płacą kasując normalne bilety. W realizacji tego projektu krakowskie MPK zostało jednak wsparte przez Unię Europejską.
– Bardzo dobrze oceniam krakowskie telebusy – przyznaje dyrektor Rusak. – Nie ukrywam, że analizujemy program pod kątem jego realizacji w Poznaniu.
Spokojni mogą być pasażerowie tramwajowej linii nocnej N21. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem, więc nic jej nie zagraża. Co więcej, ZTM rozważa możliwość uruchomienia jeszcze jednej nocnej linii tramwajowej. Mogłaby kursować z centrum miasta, trasą kórnicką do Górnego i Dolnego Tarasu Rataj. Pomysł nie jest nowy, już kiedyś nad uruchomieniem takiej linii zastanawiało się MPK (kiedy było nie tylko przewoźnikiem, ale też odpowiadało za tworzenie nowych linii).
– Projekt był nawet opiniowany przez rady osiedli. Mieszkańcy bloków położonych najbliższej planowanej trasy byli jednak przeciwni. Obawiali się, że tramwaje będą nocą hałasowały – wyjaśnia Rusak.
Gdyby taka linia powstała, tramwaje musiałyby jeździć na tyle wolno (przynajmniej w sąsiedztwie bloków), żeby nie być uciążliwe dla mieszkańców. O tym, że warto się nad tym zastanowić, świadczy zainteresowanie autobusami nocnymi jeżdżącymi w te rejony.
Dzisiaj w Poznaniu jest 21 nocnych linii autobusowych i jedna tramwajowa.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?