Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK - Skuteczni czy oszukańczy - jacy są kontrolerzy?

Katarzyna Fertsch
Jest ich ponad czterdziestu. Jeżdżą tramwajami i autobusami miejskimi, ale nie muszą kasować biletów. Ich skuteczność w zeszłym roku przerosła oczekiwania szefów. I to prawie dwukrotnie. Mowa oczywiście o poznańskich kontrolerach.

Na sposób pracy kontrolerów skarżą się przeważnie osoby złapane na jeździe tramwajem lub autobusem bez biletu. Tym razem jednak zgłosiła się do nas pasażerka, która miała przy sobie komkartę. Naładowaną.

– Jestem oburzana bezczelnym zachowaniem kontrolerów. Zaobserwowałam to już kolejny raz – mówi pani Krystyna, nasza czytelniczka. – Usiłowałam wysiąść z tramwaju na swoim przystanku, niestety, kontrolerzy zablokowali drzwi, ponieważ sprawdzali bilety pasażerów.
Pojazd mogła opuścić dopiero na kolejnym przystanku. Jak opowiada, kontrolerzy nikomu nie pozwolili opuścić tramwaju. Kiedy już wysiadła, musiała poczekać na tramwaj jadący z powrotem.

– Zostałam uprowadzona. Co by było, gdybym miała 80 lat i każdy dodatkowy metr byłby na wagę życia? Jestem wolną obywatelką wolnego kraju – dodaje pani Krystyna.

W zarzuty zbulwersowanej pasażerki trudno uwierzyć pracownikom Zarządu Transportu Miejskiego. Michał Hajder, kierownik wydziału kontroli biletowej, uważa, że blokowanie drzwi byłoby zupełnie bezcelowe. Jedyne co jest blokowane podczas kontroli, to kasowniki. Podobnego zdania jest Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy poznańskiego MPK.

– Motorniczy nie może nie otworzyć drzwi na przystanku. Możliwe, że poznanianka podczas postoju na przystanku była kontrolowana, a później drzwi się zamknęły, ponieważ tramwaj już ruszał – zastanawia się Iwona Gajdzińska.

Teraz trudno o tym przesądzać, ponieważ ani do MPK, ani do ZTM-u nie wpłynęła w tej sprawie żadna skarga. Zdzisława Andrzejewska, zastępca dyrektora zarządu uważa, że dopiero po wysłuchaniu wersji motorniczego, kontrolerów i pasażerki można byłoby wyciągnąć jakieś konsekwencje.
– Wtedy mielibyśmy pełen obraz sytuacji – dodaje dyrektor Andrzejewska.

O tym, że kontrolerom zdarza się zasłaniać kasowniki jeszcze przed ich zablokowaniem czy rozpoczynać kontrolę przed odjazdem tramwaju czy autobusy z przystanku oraz o tym, że potrafią być naprawdę nieprzyjemni, nasi czytelnicy informowali wielokrotnie. Każdy taki przypadek można przesłać na adres [email protected].

– Jeśli dotyczą niewłaściwego zachowania pracowników MPK, wysyłamy je do przewoźnika z prośbą o wyjaśnienie – zaznacza Andrzejewska. – Trzeba jednak pamiętać, że taka skarga powinna zawierać konkretną godzinę i miejsce, w którym doszło do incydentu oraz numer linii. Aby była ważna, musi być też podpisana imieniem i nazwiskiem oraz adresem pasażera, żebyśmy mogli odpowiedzieć.

Kontrolerzy oprócz stałej pensji otrzymują też dodatkowe pieniądze za wystawione oraz zapłacone mandaty. W ubiegłym roku wystawiono ich ponad 101 tysięcy. Do budżetu ZTM-u wpłynęło ponad 3,6 mln zł.

– Zakładaliśmy, że wpływy z tego tytułu wyniosą około 2 mln zł – przyznaje Zdzisława Andrzejewska. – Przekroczyliśmy tę kwotę prawie dwukrotnie. Wydaje mi się, że powodem jest wznów wzrastająca liczba osób podróżujących bez ważnego biletu.
Przyznaje też, że część „gapowiczów” bagatelizuje obowiązek płacenia mandatów.

Ograniczyć liczbę „gapowiczów”

Zdaniem Zbigniewa Rusaka, szefa Zarządu Transportu Miejskiego, jedynym sposobem na ograniczenie liczby gapowiczów w Poznaniu jest podniesienie kar za jazdę bez biletu. Chce przekonać do tego pomysłu poznańskich radnych.
– Kiedy kara wynosiła 300 złotych, takich nieuczciwych pasażerów było znacznie mniej. Dzisiaj liczby znów rosną – dodaje.
Wpadł również na pomysł, jak ograniczyć zapędy kontrolerów do zbyt gorliwego sprawdzania pasażerów. Od początku roku zmienił się system ich wynagradzania. Dzisiaj w znacznie mniejszej mierze pensja kontrolera zależy od liczby wystawionych mandatów. Choć wciąż dostają za to dodatkowe pieniądze, by mieć lepszą motywację do pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto