Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MPK - To już ostatnie kursy Ikarusów. Wkrótce trafią na złom

Katarzyna Fertsch
J. Szawłowski: – Tym autobusem przejechało 10 mln osób
J. Szawłowski: – Tym autobusem przejechało 10 mln osób fot. Katarzyna Fertsch
Do końca roku na złom trafią prawie wszystkie Ikarusy, jakie dziś jeżdżą w taborze poznańskiego MPK. Jest wśród nich rekordzista: w ciągu 25 lat przejechał ponad półtora miliona kilometrów. To tak, jakby okrążył kulę ziemską 38 razy!

W Poznaniu jest jeszcze 12 węgierskich Ikarusów. Po rozstrzygnięciu przetargu na zakup 75 nowych autobusów (wygrała go firma Solaris Bus&Coach), MPK podjęło decyzję o pozbyciu się tych najstarszych i najbardziej wysłużonych pojazdów.

– Próbowaliśmy je sprzedać, ale nie było żadnego zainteresowania – mówi Krzysztof Książyk, dyrektor przewozów autobusowych w MPK.
Jeszcze osiem lat temu stare autobusy sprzedawaliśmy Ukraińcom, Litwinom czy Rosjanom. Dzisiaj nikt ich już nie chce. MPK ogłaszało kilka przetargów, informowało o tym, że chce sprzedać Ikarusy także na swojej stronie internetowej. Bez odzewu. Choć niezupełnie, bo miłośnicy komunikacji miejskiej z Białegostoku chcą kupić jeden egzemplarz jako pojazd historyczny – oczywiście za symboliczną złotówkę.

MPK zostawi sobie tylko dwa Ikarusy: tak zwaną Białą Damę (z niską podłogą, która będzie jeździć na liniach nocnych i sezonowo do Kiekrza) oraz autobus, który zostanie włączony do historycznego taboru. Obecnie jest on remontowany w zajezdni przy ulicy Warszawskiej. W zeszłym miesiącu cztery wozy trafiły już na złom. W tym – wyląduje tam kolejnych 5 lub 6 pojazdów.

– Wśród tych autobusów jest jeden rekordzista – mówi Janusz Szawłowski, kierownik zajezdni autobusowej przy ulicy Warszawskiej. – To Ikarus o numerze bocznym 1953. Jeździł po Poznaniu od 1 stycznia 1985 roku, czyli prawie ćwierć wieku. Dzisiaj stoi i czeka na swój ostatni kurs – dodaje.

Przez te 25 lat autobus przejechał 1,534 tysiące kilometrów. Poznaniaków woził przez 99 tysięcy godzin. Ile dokładnie osób przewiózł, nie da się obliczyć (jeszcze kilka lat temu z komunikacji miejskiej korzystało zdecydowanie więcej poznaniaków, niż dzisiaj, a dokładne statystyki prowadzone są dopiero od 10 lat). Kierownik Szawłowski szacuje jednak, że było to co najmniej 10 milionów pasażerów.

– W ciągu tych 25 lat Ikarus miał aż siedem razy wymieniany silnik – dodaje Szawłowski. – Jednak poważną naprawę przeszedł tylko jedną, w 1996 roku. A i tak było to ewenementem wśród tych węgierskich autobusów – wskazuje.

MPK skasowała dotychczas około stu Ikarusów. Takiego rekordzisty jak „nr 1953” jeszcze nie było. Co ciekawe, gdyby nie to, że zmieniają się oczekiwania pasażerów i standardy proponowane przez producentów autobusów, Ikarus mógłby śmiało dalej wozić pasażerów. Dużo mu jednak brakuje do nowoczesnych, niskopodłogowych i ekologicznych pojazdów.

Niepotrzebne

Do niedawna poznańskie MPK planowało, że zostawi sobie dwa lub trzy Ikarusy, by mogły latem kursować do Kiekrza.
Trasa prowadzi przez dwa przejazdy kolejowe, które mogą być zabójcze dla niskopodłogowych autobusów przegubowych – można urwać lub przedziurawić na nich miskę olejową, co zazwyczaj kończy się awarią silnika.

Pracownicy przewoźnika miejskiego znaleźli jednak na to sposób. Wystarczy, by autobusy przejeżdżające przez tory bardzo zwalniały. Okazało się więc, że Ikarusy nie będą już w stolicy Wielkopolski potrzebne.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto