Takie koncerty nie zdarzają się co dzień. Jak kiedyś The Beatles i U2, zespół Muchy zagrały na dachu, a był to dach winiarni "Pod Czarnym Kotem" na ulicy Marcelińskiej.
Rok temu odbył się pierwszy koncert na dachu winiarni. Wtedy zaprezentował się zespół The Ploy. Wczoraj, 22 sierpnia, na dachu zagrał zespół Muchy. Podczas koncertu zdradził część nowego materiału.
Zespół dowodzony przez Michała Wiraszkę jest w przededniu premiery nowej, czwartej już płyty, która ma ukazać się w październiku tego roku. Płyta ta będzie także podsumowaniem dziesięciolecia działalności zespołu.