Murowana Goślina: Po wybuchu gazu stracili dom nad głową. Potrzebują pomocy

To już drugi wybuch gazu w gminie Murowana Goślina w tym roku. Chociaż straty są dużo mniejsze, niż przy zdarzeniu z lutego, to dwie rodziny ze wsi Głęboczek potrzebują pomocy.

Dom, w którym doszło do zapłonu, nie nadaje się obecnie do zamieszkania. Z okien wypadły szyby, popękały stropy. W sobotę jego stan sprawdził inspektor nadzoru budowlanego, który nakazał wyburzenie budynku.

Rodzina poszkodowana w wybuchu gazu otrzymała mieszkanie zastępcze i już się do niego wprowadziła. W przeprowadzce pomagali mieszkańcy i miejska spółka, zarządzająca mieniem komunalnym w gminie.

– Dom zamieszkiwała matka i jej czterech dorosłych synów. Z uwagi na lepszy dojazd do pracy rodzina rozdzieliła się i część nocuje u bliskich i znajomych. Na dniach mają podjąć decyzję, czy chcą pozostać w mieszkaniu zastępczym. Jeżeli zapadnie decyzja o odbudowie domu, wtedy zorganizujemy zbiórkę potrzebnych materiałów budowlanych – tłumaczy Monika Paluszkiewicz z urzędu gminy Murowana Goślina.

Zobacz: Wybuch gazu w Murowanej Goślinie. Zniszczone dwa domy

Pomoc potrzebna jest także rodzinie z sąsiedniego domu. On także został uszkodzony w wyniku wybuchu gazu. Na szczęście dom nadaje się do dalszego zamieszkania, jednak w wyniku pożaru został odłączony od dostaw prądu - w uszkodzonej części domu było główne przyłącze.

- Dostarczyliśmy agregat prądotwórczy do czasu podłączenia prądu. Firma energetyczna zobowiązała się zrobić przyłącze – dodaje Monika Paluszkiewicz.

Pracownicy Ośrodka Pomocy Rodzinie w Murowanej Goślinie przeprowadzili wywiady z poszkodowanymi. – Niebawem stworzymy listę potrzeb. Być może uda się je zaspokoić z naszych zapasów, które pozostały po ogromnym wybuchu gazu w gminie z początku roku – dodaje M. Paluszkiewicz.