Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Nowy odcinek!
Muzeum Dom PRL-u w Toruniu z nową siedzibą. Co można tam zobaczyć?
Właścicielką muzeum jest Joanna Murawska, która po skarby z PRL-u (i nie tylko, bo również sprzed II wojny światowej!) potrafi jechać na drugi koniec Polski. - Jak chcesz, to zawsze jest po drodze – mówi . Ale w swoich zbiorach ma także przedmioty zza naszej zachodniej granicy.
- Paczka wysłana z Niemiec przebyła ponad 1200 km. Teść pewnej pani był zapalonym pszczelarzem. Po jego śmierci kobiecie żal było wyrzucić gazety o tej tematyce i przesłała je mi – mówi pani Joanna.
Muzeum, które stworzyła z wielką pomocą swojego męża Krzysztofa, prawdziwej „złotej rączki”, to właściwie mieszkanie. Jest tam kuchnia ze sprawnym młynkiem do kawy i przeglądarką do jajek („Kładziesz jajko i patrzysz, czy jest świeże, czy nie ma zarodka” - tłumaczy pani Joanna). Szafki są pełne przypraw i artykułów spożywczych z czasów PRL-u. - Cukier z tamtego okresu też mam. 7 kg kupiłam ostatnio – mówi pani Joanna. Na półkach stoi porcelana. Naprzeciwko kuchni znajduje się łazienka z działającą maglownicą, szarym papierem toaletowym i mydełkami „Jacek i Agatka”.
Polecamy
Centralne miejsce w muzeum stanowi duży salon z kultową meblościanką, wersalką i ławą, przy której można napić się wody z syfonu. Jest tam też kącik dziecięcy z wózkami i oraz odkurzacze - wciąż na chodzie.
Zaglądamy do kolejnego pomieszczenia i nagle przenosimy się w czasie do szkoły rodem z lat 80. XX wieku. - Klasę poświęciłam mojej mamie, polonistce – mówi pani Joanna. To w tym pomieszczeniu stoi rzutnik. - Będziemy dzieciom puszczać bajki - zapowiada właścicielka muzeum.
Idziemy dalej, do pomieszczenia z elektroniką, instrumentami i kącikiem militarnym. To właśnie tam możemy napisać coś na wciąż działającej maszynie do pisania. Tam też znajduje się ulubiony przedmiot pani Joanny, telewizor "Wisła" z 1956 roku. - Jest piękny, ma duszę – twierdzi właścicielka muzeum. W tym samym pomieszczeniu zobaczymy również najstarszy eksponat z czasów PRL-u. To radio "Pionier" z 1955 roku. - Oczywiście na chodzie! - zaznacza pani Joanna. Ale w zbiorach muzeum są również starsze, przedwojenne eksponaty.
Polecamy
- Toruń. Darmowa pomoc prawna dla Ukraińców. Ruszyły dyżury!Pytają o legalizację pobytu
- Parafia z Jaru przekazuje wiatę z kaplicy. Teraz będzie szpitalem polowym w Ukrainie
- Toruń nie ustaje w pomocy dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
- Ukraińcy z Torunia jadą na wojnę. "Matka oddała trzeciego syna. Pobłogosławiłem go"
Muzeum Dom PRL-u w Toruniu: garść informacji praktycznych
- Do 31 marca muzeum można zwiedzać od wtorku do niedzieli, w godz. 11-16.
- Od 1 kwietnia do 30 września placówka będzie czynna od poniedziałku do niedzieli, w godz. 10-16.
- Najlepiej wcześniej umówić się na na konkretny termin pod nr tel. 667 193 292.
- Zwiedzanie trwa około godziny.
- Pani Joanna każdego oprowadza po stworzonym przez siebie domu osobiście.
- Kocham to miejsce. Tamto lubiłam, ale tam nie było tak ładnie. Tu jest przestrzeń – cieszy się pani Joanna.
I zaprasza w swoje progi również tych, którzy już wcześniej odwiedzili muzeum przy dworcu Toruń Miasto. Tym bardziej że co rusz pojawiają się nowe eksponaty, które pani Joanna wynajduje chociażby w internecie. - Rekordzistka w poprzedniej siedzibie odwiedziła nas cztery razy. To, co tutaj widać, to jeszcze nie wszystko, co mamy. Te 120 metrów kwadratowych to dla nas nadal za mało – śmieje się pani Joanna.
Właścicielka podkreśla, że ideą muzeum nie jest polityka. - Nie mówimy o ustroju PRL-u. Polityka nas nie interesuje. Mówimy o stosunkach międzyludzkich, o tym, czym wtedy się otaczaliśmy. To wzbudza emocje. Gdy przychodzą osoby z mojego rocznika czy starsze i widzą np. piórnik, to mówią „Ja taki miałam!” - opowiada pani Joanna. Co ważne, w muzeum przy ul. Mostowej eksponaty nie kurzą się za szybą. Wszystkiego można dotknąć, szafki otworzyć, a książki czy czasopisma przejrzeć na wygodnym fotelu.
Zobaczcie zdjęcia z wnętrza muzeum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?