Pracuje nad nią kustosz Muzeum Historii Miasta Poznania, Magdalena Mrugalska-Banaszak. Wystawa nie odbędzie się jednak w Ratuszu (gdzie Muzeum ma swoją siedzibę), a przy al. Marcinkowskiego, w Galerii Malarstwa i Rzeźby, ze względu na swój rozmach.
- Na wystawie nie zabraknie poznańskich neonów. Te jednak nie zachowały się w większości i można je dziś pokazać tylko poprzez zdjęcia - mówi Aleksandra Sobocińska, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Tych przestrzennych liter zachowało się niewiele, między innymi neony, które wisiały przy ul. Św. Marcin: Bare Tempo oraz Restauracja Dietetyczna.
– Żeby neony nie wyjechały z Poznania, Muzeum Narodowe zapłaciło za ich demontaż i pozyskało je do swoich zbiorów – opowiada A. Sobocińska.
Choć neonów niewiele, zachowało się mnóstwo… projektów
Przetrwały projekty neonów, które mogą zachęcić i zainspirować właścicieli firm do odtworzenia liter w przestrzeni miasta. Zastanawia się A. Sobocińska: – Moda jest, zobaczymy, co się będzie działo z neonami. Może namówimy palarnię kawy, aby odtworzyła reklamę, która była zamontowana na ul. Zwierzynieckiej. Niestety ten neon nie zachował się na zdjęciach. Przedstawiał papugę, która siedziała na kwadracie, pod którym był zielono–czerwony napis „najlepsza kawa”. Na końcu znajdowały się litery Marago.
Aleksandra Sobocińska dodaje też: - Najlepiej by było, żeby neony, zamiast być zamknięte w muzeum, oświetlały Poznań. W latach szarzyzny, w latach 50. i 60., to dzięki nim miasto było piękniejsze.
Neon rozbłyśnie nad dawnym Kinem Wilda [zdjęcia]
Przyszłość neonów wyobraża sobie podobnie pan Piotr Heinze, kierownik warsztatu, z którego wyszedł niejeden poznański neon: - Żeby neony powróciły na ulice miast, potrzebne są firmy, które zlecą ich wykonanie.
Obecnie pan Piotr pracuje nad neonem dla jednej z aptek. W Poznaniu ulicą neonów była kiedyś ulica Św. Marcin. Wiele z nich oświetlało miasto również na ul. 27 Grudnia czy na ul. Głogowskiej. Niedawno do prywatnego Muzeum Neonów w Warszawie trafiły przestrzenne litery z Poznania: Sam Spożywczy.
Muzeum. Ale jakie?
Zbiory, fotografie, pocztówki związane z neonami, które stały się podstawą planowanej na lato wystawy „Poznań nocą” od lat gromadzi pani Magdalena Mrugalska – Banaszak. Zostaną one również pokazane w ilustrowanym katalogu wystawy. Zobaczymy na niej także dawne neony, zdjęte z ulic miasta, którymi zaopiekowało się muzeum. Dla pasjonatów „przestrzennych liter” wystawa jest przyczynkiem do powstania muzeum neonów w Poznaniu.
Może jednak lepszym pomysłem na muzeum są działania zmierzające do odtworzenia reklam w postaci neonów, na przykład przez firmy i umieszczenia ich w przestrzeni miasta? Również takie działania wspiera Muzeum Narodowe, czego przykładem jest pomysł z rekonstrukcją neonu Marago.
Plastyk miejski Poznania, Piotr Libicki, na jednej z Komisji Rewitalizacji powiedział, że o muzeum nie trzeba myśleć jako o wnętrzu budynku, ale że może je tworzyć również przestrzeń miejska. Może z muzeum neonów jest podobnie?
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
