Fundusz Obrony Narodowej
Oficjalne przekazanie sreber odbyło się w poniedziałek, 23 stycznia o godz. 10 w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Dotychczas poznańskie muzeum było depozytariuszem zbioru sreber, który liczy ok. 2400 kg i jest obecnie przechowywany w 51 kontenerach.
Aktu przekazania na ręce dyrektora Muzeum Narodowego w Poznaniu dokonali premier Matusz Morawiecki, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Fundusz Obrony Narodowej utworzył prezydent Polski, Ignacy Mościcki (dekretem wydanym 9 kwietnia 1936 roku). Celem było pozyskanie drogą składki społecznej dodatkowych środków na dozbrojenie armii w obliczu zagrożenia państwa polskiego przez hitlerowskie Niemcy.
- Wyjątkowość tego zbioru nie wynika z kruszcu, wykonania, ale związana jest z jego pochodzeniem. Jest świadectwem odpowiedzialności Polaków za losy swojego państwa. FON ofiarowany przez obywateli przeszedł wyjątkową tułaczkę, aż po latach trafił do Muzeum Narodowego w Poznaniu
mówił dyrektor muzeum, Tomasz Łęcki i dodał:
- Skarb został opracowany przez część członków, która wciąż jest z nami. Kiedy nieco rok temu pokazałem premierowi Glińskiemu specjalny sejf kryjący nasze skarby, reakcja ministra kultury była zdecydowana i powiedział: „trzeba to natychmiast wyjąć i pokazać Polakom”. Panie premierze: teraz to jest możliwe.
Solidarnie Polacy ofiarowali zarówno gotówkę, jak i nieruchomościami, kosztowności, a nawet zboże, zwierzęta rzeźne. Świadczono też nieodpłatną pracę na rzecz armii. Było to niezwykłe świadectwo ofiarności Polaków w obliczu zagrożenia wojennego i ogromny akt patriotyzmu. Dary przekazały osoby prywatne, instytucje, a także zgromadzono ze składek społecznych.
- To był trudny czas: kleszcze dwóch potęg po naszej wschodniej i zachodniej stronie zaciskały się wokół Polski. Polacy rozumieli to doskonale, wiedzieli, że tylko wspólnym wysiłkiem można obronić to, co jest najcenniejsze: wolność i niepodległość. Dlatego na wezwanie władz, zareagowali tak pięknie i powszechnie
– mówił premier Polski, Mateusz Morawiecki i dodał:
- Anglicy i Francuzi, nasi sojusznicy nie chcieli umierać za Gdańsk, za Warszawę, gdyż sądzili, że Hitler i Stalin zaspokoją się Polską. Dlatego musieli później walczyć za Paryż i za Londyn. I niech to będzie ważna lekcja historii. Doskonale rozumiejąc tamtą lekcję historii z 1939 roku, jesteśmy wśród tych krajów, które pierwsze zorganizowały pomoc Ukrainie. Robimy to, żeby nie powtórzyła się sytuacja z lat 30. XX wieku, gdy nasi sojusznicy nam nie pomogli.
Po niemieckiej napaści na Polskę we wrześniu 1939 roku niewykorzystane dary rzeczowe wywieziono poza granice kraju. W Bukareszcie podzielono je na część „srebrną” i „złotą”. Łącznie, aż 61 skrzyń ze srebrem przewieziono z Rumunii do Francji. „Srebrny” Fundusz Obrony Narodowej powrócił do Polski w 1976 r.