Stowarzyszenie My-Poznaniacy działa już od trzech lat działa i od początku swojego istnienia angażuje się w dziesiątki spraw dotyczących poznaniaków. Najgłośniejsze z nich to m.in. plany miejscowe dla Sołacza, walka o park na Ratajach, problemy z bazą F16 na Krzesinach, reforma samorządów lokalnych, dyskryminacja rowerzystów, los drzew w mieście, czy też spalarnia śmieci.
Ale mimo że walczą zażarcie to jednak często ich praca nie przynosi oczekiwanych efektów - jak było widać choćby na przykładzie debaty o planach dla Sołacza, stowarzyszeniu nie udało się przekonać do swoich racji poznaśńkich radnych. Dlatego też postanowili sami zostać radnymi i kandydować w wyborach samorządowych.
Decyzja o starcie w wyborach zapadła już jakiś czas temu i jak twierdzą członkowie tego stowarzyszenia, ma to być alternatywa dla wszystkich mieszkańców Poznania, którzy mają już dość obecnej władzy.
- Głos społeczny, którym od lat się posługujemy, rzadko kiedy jest tak naprawdę wysłuchiwany przez poznańskich radnych - wyjaśnia Arleta Matuszewska, prezes stowarzyszenia. - Start w wyborach może nam dać wreszcie pewnego rodzaju narzędzie, jakim będą stanowiska w radzie miasta. Tylko i wyłącznie wtedy jesteśmy w stanie zmienić coś w naszym mieście i oddać głos również zwykłym obywatelom.
Stowarzyszenie wystawi swoją listę do rady miasta. Jak zapewniają, będzie to otwarty komitet, w skład którego będą wchodzić także przedstawiciele innych organizacji pozarządowych. Jednak na razie władze stowarzysznia nie chcą zdradzać wszystkich swoich koalicjantów.
- Cały czas jesteśmy otwarci na wszystkie miejskie środowiska - tłumaczy Lech Mergler ze stowarzyszenia My Poznaniacy. - Mamy już kilka propozycji współpracy, jednak nie chciałbym ich jeszcze zdradzać. Mogę jednak powiedzieć, że jednym z naszych koalicjantów zostanie na pewno Stowarzyszenie Lokatorów TBS.
Miejsca w radzie miasta to jednak nie jest szczyt marzeń poznańskiej organizacji pozarządowej. Ich głównym celem jest wystawienie kandydata na prezydenta miasta Poznania.
- Wśród naszych członków jest kilku znakomitych działaczy, którzy wedug nas śmiało mogą starać się o tę kandydaturę - dodaje Arleta Matuszewska. - Obecnie nie padnie jeszcze żadne nazwisko, ponieważ sami musimy wybrać najlepszą osobę z naszego grona. Naszego kandydata ogłosimy więc w ciągu najbliższych kilkunastu dni.
Piszemy bajki dla Tomka! Dołącz się do akcji i napisz własną opowieść! | Wirtualne Targi Edukacyjne ACI |
Tym żyje miasto! publikuj teksty, zdjęcia, wideo Wygrywaj nagrody! |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?