Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na planie „Hiszpanki”: A Paderewski będzie w gorsecie... [wideo + zdjęcia]

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Artur Krajewski, Tomasz Bazan i Tomasz Kowalski
Artur Krajewski, Tomasz Bazan i Tomasz Kowalski Zenon Kubiak
Od poniedziałku filmowcy kręcą sceny w Teatrze Polskim. Byliśmy na planie i rozmawialiśmy z twórcami filmu.

Od tygodnia ekipa kręcąca film, którego akcja dzieje się w czasie wybuchu Powstania Wielkopolskiego, przebywa w Poznaniu. W poniedziałek rozpoczęto zdjęcia w Teatrze Polskim. Aktorzy nie chcieli zdradzać, jakie sceny dokładnie kręcono, ale można się domyślać, że chodziło o moment wybuchu powstania – 27 grudnia 1918 r. naprzeciwko teatru mieściło się prezydium policji, gdzie doszło do pierwszych strzałów.

- Akcja rozgrywa się w czasie przedstawienia w teatrze, kiedy nagle dochodzi do czegoś nieoczekiwanego. Powiemy tylko, że będzie ostro, nie tak jak w „Kill Billu”, ale lepiej – mówi ze śmiechem Tomasz Bazan, który w filmie gra Xawerego Kowalskiego, aktora, który występował w ówczesnym Teatrze Miejskim.

Spiritual Thriller
Aktorzy przyznają, że reżyser Łukasz Barczyk jest bardzo wymagający, ale przez to czują, że uczestniczą w powstawaniu niezwykłego filmu.
- To będzie połączenie filmu bardzo realistycznego ze scenami wizyjnymi – mówi Tomasz Kowalski, który w filmie zagra Wiktora Pniewskiego, jednego z poznańskich lotników. – Jeden z poznaniaków pracujących z nami na planie powiedział mi, że w mundurze przypominam mu jego stryja, który walczył pod Verdun.

To, że w Teatrze Polskim od poniedziałku dzieje się coś niezwykłego, widać od razu. Na ul. 27 grudnia stoi mnóstwo ciężarówek, a przed samym wejściem do teatru stanęła... fontanna. Co chwilę w okolicy widać też osoby w rzucających się w oczy kostiumach, za które odpowiada Dorota Roqueplo.



900 kostiumów

- W polskich magazynach nie mamy kostiumów cywilnych z tego okresu, więc musieliśmy je sprowadzić z Londynu, Paryża i Pragi – wyjaśnia kostiumograf. – Łącznie wypożyczyliśmy ich około 900, a dodatkowo 60 z nich trzeba było uszyć od podstaw.

Aktorki mają na sobie m.in. gorsety, ale okazuje się, że nie tylko one.
- Gorset będzie miał na sobie m.in. aktor grający Paderewskiego – zdradza Roqueplo. – W tamtych czasach niektórzy mężczyźni także je nosili. Nasz „Paderewski” będzie go miał, ponieważ gorset wymusza inną, bardzo dostojną postawę.

Cały czas nazwisko odtwórcy tej najważniejszej postaci historycznej pojawiającej się w filmie jest trzymane w tajemnicy.
- Ale to właśnie tę rolę obsadziliśmy w pierwszej kolejności – zapewnia Maciej Szwarc, jeden z producentów filmu. – To ma być niespodzianka dla widzów.

Jak pokazać Poznań z 1918 r.?

Chociaż zdjęcia do filmu kręcono m.in. w Warszawie, Łodzi i Wrocławiu, niemal cała akcja dzieje się w Poznaniu. W stolicy Wielkopolski kręcono głównie sceny plenerowe, chociaż Poznań z 1918 r. i Poznań dzisiejszy to przecież w ogromnym stopniu dwa różne miasta.

- Zupełnie inaczej wygląda dzisiaj chociażby katedra na Ostrowie Tumskim, nie wspominając o placu Wilehelmowskim, czyli placu Wolności, ale z pomocą przychodzą nam efekty specjalne.

19 grudnia filmowcy wyjadą na przerwę świąteczną, ale wrócą do Poznania 8 stycznia. Wtedy rozpocznie się kręcenie scen m.in. na Ostrowie Tumskim, w Starym Zoo i na Ławicy. Później ekipa filmowa wyjedzie do Gdyni i w okolicę czeskiej Pragi.
- Zdjęcia planujemy zakończyć do końca stycznia, wtedy rozpoczniemy prace nad montażem filmu - mówi Maciej Szwarc.

Premierę filmu zaplanowano na grudzień 2013 r. Ma być formą uczczenia 95. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto