Pół tysiąca kibiców zgromadzonych w leszczyńskim ,,Trapezie’’ miało powody do satysfakcji. No może poza pierwszą kwartą, którą gospodynie wyraźnie przegrały.
- Trudno powiedzieć, dlaczego na początku gra nam się nie układała. Może dziewczyny myślały, że wygrają na stojąco, bez większego zaangażowania - skomentował wiceprezes Tęczy Zbigniew Król.
Kolejne 10 minut to już pewna gra podopiecznych Marka Czaińskiego, które błyskawicznie odrobiły straty i jeszcze przed przerwą objęły kilkupunktowe prowadzenie. Kolejne kwarty zaczynały się od mocnego uderzenia leszczynianek, które imponowały przede wszystkim skutecznością w ataku. 94 punkty to okazały dorobek, pamiętając, że przed tygodniem Tęcza w Krakowie zdobyła zaledwie 48 ,,oczek’’.
Tęcza AZS PWSZ - Widzew 94:75
(16:24, 24:14, 27:17, 27:20)
Tęcza: Grześczyk 19, Angier 18, Ślotała 16, Krzywicka-Bąba 15, Król 10, Andrzejewska 9, Lubak i Sobczyńska, Tomalik po 2, Hązlik 1.
Widzew (najwięcej): Witek 23, Dębiec 15.
Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?