Na razie wobec 44-latka sąd zastosował 3-mięsieczny areszt tymczasowy. Policjanci zaznaczyli jednak, że to jeszcze nie koniec zarzutów wobec niego.
- Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, na podstawie zarządzenia Prokuratury Rejonowej Poznań - Grunwald i Jeżyce, 29 września ub. r. zatrzymali 44-latka, który był poszukiwany do odbycia kary za wcześniejsze przestępstwa przeciwko mieniu. Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna był poszukiwany za liczne kradzieże z włamaniami przez pięć jednostek policji w tym Komisariat Policji Poznań - Jeżyce, Nowe Miasto, Północ i Wilda oraz Komendę Powiatową Policji w Drawsku Pomorskim
- informuje st. sierż. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Policjanci kilka miesięcy pracowali nad wieloma sprawami włamań do różnych lokali, do których doszło na przełomie 2019 i 2020 roku na terenie Poznania. Miejscem przestępstw były dom jednorodzinny, lokale gastronomiczne, stacje paliw, salony fryzjerskie, sklepy, przyczepy z jedzeniem oraz lodami, restauracje, samochody osobowe, dostawcze, kwiaciarnia oraz gabinet fizjoterapii. Złodziej kradł stamtąd głównie drobny sprzęt elektroniczny oraz gotówkę.
- Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, kryminalni ustalili, że wszystkich 28 przestępstw dokonał jeden mężczyzna. Ustalenie miejsca jego pobytu nie było jednak łatwe. Dodatkową trudnością był fakt, że podejrzewany często zmieniał lokale mieszkalne i nigdy nie był ich prawnym najemcą. Ponadto po mieście poruszał się rowerem lub komunikacją miejską - dodaje policjantka.
Ostatecznie policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu wytypowali mężczyznę podejrzanego o te przestępstwa. Ustalili też, że zatrzymany nie działał sam. W kilku przestępstwach pomagał mu 17-latek, który stał „na czatach”.
W grudniu 44-latek usłyszał 28 zarzutów popełnionych w warunkach multirecydywy, a drugi ze sprawców - 7 zarzutów za kradzieże z włamaniami. Multirecydywistę aresztowano tymczasowo na 3 mięsiące.
Obu sprawcom grozi kara do 10 lat więzienia, jednak w przypadku 44-latka wyrok może być wyższy. Policjanci zaznaczają przecież, że to jeszcze nie koniec zarzutów...
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?