Na wiosnę pójdziemy górą, a nie doliną

Kładka będzie pierwszym wybudowanym elementem parku Jana Pawła II. – Pracujemy pełną parą i mamy nadzieję, że do końca kwietnia kładka będzie gotowa – wyjaśnia Andrzej Jedliczko z firmy San-Bud, która odpowiada za prace w wąwozie. – Tempo prac zależy od sprzyjającej pogody.

Konstrukcję ze stali i drewna zaprojektowali architekci z Krakowa. Kładka powstaje nad wąwozem, na wysokości ok. trzech metrów. Połączy teren między Szkołą Podstawową nr 51 i kościołem mieszczącymi się przy ul. Bursztynowej, a blokami przy Szmaragdowej.

– To będzie bardzo dekoracyjny element wąwozu – zapewnia Jedliczko. – Główna część konstrukcji będzie ze stali, a urody dodadzą jej poręcze i nawierzchnia kładki zrobione z drewna.

Kładka ma być udogodnieniem dla mieszkańców, którzy dotychczas musieli przechodzić na drugą stronę wąwozu prowizorycznym, zaniedbanym chodnikiem.

– Strach było tędy chodzić, szczególnie zimą, gdy wcześnie robi się ciemno, a światło latarni niewiele daje – potwierdza pani Anna, mieszkanka osiedla Górki. – Kładka przyda się też dzieciom, które wracają tędy do domu z pobliskiej szkoły.

Mieszkanka os. Widok dodaje: - Chodnik był spadzisty, dlatego zimą, kiedy padał śnieg z deszczem zamieniał się w ślizgawkę. Trudno było przejść bezpiecznie.

W 2009 roku na budowę parku Jana Pawła II w budżecie zarezerwowano 2,5 mln zł, ale całość prac będzie kosztowała prawie trzy razy tyle. Park ma być gotowy w 2012 roku.

– Jeśli znajdą się pieniądze na ten cel, roboty będzie można przyspieszyć – uważa Jedliczko. – Po oddaniu kładki zabierzemy się za położenie chodników i ścieżki rowerowej. Jeśli starczy miejskich funduszy, to jeszcze w tym roku zaczniemy pracę nad amfiteatrem.

Park będzie miejscem, w którym w czasie pikników i świąt mają występować osiedlowe zespoły, dzieci z pobliskiej szkoły, a także starsi utalentowani mieszkańcy Czubów. W kolejnych latach powstanie tam boisko do koszykówki i siatkówki, dwa korty tenisowe oraz plac zabaw dla najmłodszych.