Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NADOLNIK - Lokatorzy już oglądają mieszkania w nowym bloku na Zawadach

Beata Marcińczyk
Szymon i Alicja Lembicz po oglądnięciu mieszkania, poszli zobaczyć, jak blok prezentuje się z drugiej strony
Szymon i Alicja Lembicz po oglądnięciu mieszkania, poszli zobaczyć, jak blok prezentuje się z drugiej strony fot. Beata Marcińczyk
Na osiedlu Nadolnik stanął nowy blok. Za kilka tygodni wprowadzą się do niego lokatorzy. Większość z nich już miała okazję obejrzeć mieszkania. Z klatek schodowych nowego bloku co rusz wychodzą przyszli najemcy. Jedni w mieszkaniach zostają dłużej – mierzą ściany, balkony – planują wystrój. Inni otwierają i zamykają okna po kilka razy, by sprawdzić, czy wszystko działa, jak należy.

Jedni przyglądają się drugim, ciekawi, kto też będzie ich nowym sąsiadem. Alicja i Szymon Lembicz odwiedzają „swój” blok już nie pierwszy raz. Przyznają, że rozpiera ich radość. W końcu uda im się wyprowadzić z zaniedbanego budynku przy ulicy Junackiej do nowiutkiego bloku na osiedlu Nadolnik.

– Tam mamy dwa pokoje, 45 metrów kwadratowych. Jest co prawda łazienka w mieszkaniu, ale cały budynek jest w opłakanym stanie – mówią. – Budynek, w którym teraz mieszkamy ma pięćdziesiąt lat. Sufity są z dykty. Człowiekowi naprawdę nie chce się tam nic robić, bo to szkoda wyrzucanych w błoto pieniędzy – dodaje Szymon Lembicz. – Tu dostaliśmy, w wyniku zamiany, też dwa pokoje, ale większe. Mamy dwóch synów, więc trochę przestrzeni się przyda.
Lembiczowie zamieszkają na pierwszym piętrze. Będą też mieli balkon.

– Takie rzeczy są ważne. Ludziom, by im się wygodnie mieszkało potrzebne są nie tylko piwnice, ale też wózkarnia, pralnia. Wszystko to tu jest – zachwycają się nowym budynkiem.

W nowym bloku na osiedlu Nadolnik, którego budowę rozpoczęto rok temu, jest 36 mieszkań. – Wszystkie są dwupokojowe z aneksami kuchennymi lub z osobną kuchnią – mówi Magdalena Gościńska z ZKZL. – Trzy mieszkania to lokale zamienne dla rodzin z budynków przeznaczonych do rozbiórki. Pozostałe zajmą lokatorzy, którzy starali się o zamiany.

Koszt inwestycji to ponad 4 miliony złotych. Na razie trwają odbiory techniczne, ale już we wrześniu najemcy będą mogli się wprowadzać. Opracowywane są właśnie karty punktowe dla tych mieszkań. Czynsz prawdopodobnie wynosić będzie od 7,90 do 8, 50 zł za mkw.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto