Nagrody dla medalistów

Szymon Ziółkowski, który zdobył dla Wielkopolski historyczny, pierwszy złoty medal olimpijski, od prezydenta Poznania otrzymał telewizor. Grzegorz Kotowicz, brązowy medalista, dostał czek na 2 tys. zł. Prezydent i wojewoda gościli wczoraj wielkopolskich olimpijczyków.

Do Urzędu Miasta w Poznaniu przybyli wczoraj prawie wszyscy olimpijczycy, ich trenerzy, działacze sportowi, sponsorzy. Przywitali ich prezydent miasta, Ryszard Grobelny i wojewoda wielkopolski, Stanisław Tamm. Wojewoda wręczył każdemu zegarek i pamiątkową plakietkę, a prezydent książkę o mieście i promujący Poznań parasol.
Jako pierwsi gratulacje przyjęli medaliści. „Złoty” młociarz Szymon Ziółkowski otrzymał od prezydenta Poznania na pamiątkę 29-calowy telewizor. „Brązowemu” kajakarzowi Grzegorzowi Kotowiczowi przypadł w udziale czek na 2 tys. zł. Takie same czeki dostali trenerzy medalistów.
Prezydent i wojewoda podkreślili, że na olimpiadzie tylko Mazowsze było liczniej od Wielkopolski reprezentowane. Wzniesiono toast — za sukces, będący zawsze, jak zwrócił uwagę wojewoda, efektem dobrego przygotowania i wykorzystania dobrej okazji. Szymon Ziółkowski rozkroił olimpijski tort.
Prezydent Grobelny poinformował, że na pamiątkę sukcesu Szymona Ziółkowskiego począwszy od przyszłego roku w Poznaniu rozgrywany będzie miting młociarzy.
– Mam nadzieję, że konkurenci Szymona przyjadą, by zrewanżować się za porażkę — powiedział prezydent.

Lokalne nagrody

W innych miastach i regionach olimpijscy medaliści dopiero są lub będą nagradzani. Z nieoficjalnych informacji wynika, że złoci medaliści z innych miast mogą liczyć m.in. na mieszkania. Tomasz Kucharski, „złoty” wioślarz z Gorzowa otrzymał mieszkanie jeszcze przed igrzyskami. Powstała tam fundacja z udziałem lokalnego biznesu i samorządu, której celem jest sponsorowanie wybitnych sportowców.

fot: Szymon Ziółkowski pokroił tort równie sprawnie jak rzucał młotem...