Do późniego wieczora trwa Festyn Farny Warkocz Magdaleny. Na dziedzińcu Urzędu Miasta po raz kolejny z okazji odpustu w Farze Poznańskiej przygotowano atrakcje - dla starszych jak i dla młodszych. Gry i konkursy zręcznościowe to propozycja dla dzieci i młodzieży, najmłodsi mają do dyspozycji dmuchaną zjeżdżalnię i trampolinę, starsi - koncerty orkiestr dętych, a dla wszystkich - rodzinna gra miejska "Tajemnice Fary".
Jednak najważniejszym punktem programu od lat jest konkurs na najdłuższy warkocz. Rozgrywany jest w kilku kategoriach wiekowych, tak aby było sprawiedliwie - zapewniają organizatorzy.
Aby uniknąć posądzeń o fałszerstwa lub nieprawidłowo zaplecione warkocze - panie przyszły na plac z rozpuszczonymi włosami. Dopiero tu członkowie Cechu Poznańskich Fryzjerów włosy zaplatali w warkocze, a trzyosobowa komisja z Urzędu Miar mierzyła ich długość.
Okazało się, że najdłuższy warkocz w tym roku miała - tak jak w latach ubiegłych - 35-letnia Iwona Pufahl.
- Nie wiem co się stało, albo zmniejszył się warkocz, albo miara rozciągnęła - śmieje się posiadaczka najdłuższych zaplecionych włosów. - W zeszłym roku warkocz miał długość 156 cm, a w tym tylko 155.
Iwona Pufahl warkocz nosi od 26 lat! Jak sama przyznaje, nie stosuje żadnych specjalnych środków pielęgnacyjnych - jedynie systematycznie na włosy nakłada odżywkę.
- Bardzo lubię nosić włosy upięte w kok - przyznaje Iwona Pufahl. - A zaplecenie warkocza trwa chwilę. To kwestia wprawy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?