- Babi Targ to impreza, na której odbywa się szeroko pojęta wymiana ciuchów – mówi Joanna Stankiewicz, organizatorka akcji. – Oprócz tego mamy tu m.in. kiermasz przedmiotów artystycznych. Każdy może do nas przyjść, coś kupić lub sprzedać. Zapraszamy nie tylko panie, mężczyźni też są mile widziani, aczkolwiek rzadko do nas zaglądają.
Na Babim Targu dominują ubrania. Przez trzy godziny stoiska z bluzkami, spódnicami i sukienkami były oblężone przez panie poszukujące nowych ciuchów. Oprócz ubrań na targu można było kupić buty, a nawet ręcznie robioną biżuterię.
- Jest tutaj wiele świetnych rzeczy. To super okazja, żeby się pozbyć czegoś, co już nie jest potrzebne - mówi Justyna Pospychalska, jedna z uczestniczek Babiego Targu. - Dużo ludzi ma rzeczy, które są w dobrym stanie, ale ich z różnych względów nie nosi, bo są nie modne albo opatrzyły się, a to jest super okazja, żeby się nimi wymienić.
Babi Targ już na stałe wkomponował się w imprezowy krajobraz Poznania. W sobotniej edycji akcji wzięło udział ponad 200 osób, a hol poznańskiego kina Apollo prawie całkowicie został zastawiony najróżniejszymi ciuchami.
- Mam dużo rzeczy po dzieciach, które zalegają mi po szafach i postanowiłam coś z tym zrobić - wyjaśnia Paula Kasprzyk, która na Babim Targu pojawiła się po raz pierwszy. – Idea jest bardzo fajna, tylko brakuje trochę miejsca. Jest dosyć ciasno na taką ilość osób zainteresowanych kupowaniem bądź sprzedawaniem.
- Następną edycję, zorganizujemy chyba na poznańskich Targach – żartowała Stankiewicz, widząc, jaką popularnością cieszy się odzieżowa impreza.
Babi Targ odbył się w Poznaniu już po raz jedenasty. Jego organizatorem jest Babiląd, czyli Ośrodek Rozwoju Osobistego Kobiet. Następna edycja imprezy zaplanowano na przełom maja i czerwca.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?