Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najstarszy polski czołg znaleziony w Afganistanie trafił do Poznania [zdjęcia]

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
czołg FT-17, najstarszy polski czołg
czołg FT-17, najstarszy polski czołg Zenon Kubiak
Czołg z czasów wojny polsko-bolszewickiej o niezwykłej historii tuż przed południem trafił do Poznania. Tu przejdzie renowację.

Renault FT-17 to pierwszy czołg, jaki służył w polskim wojsku. Trafił do naszego kraju w 1919 r. wraz z armią gen. Józefa Hallera.
- To właściwie pierwszy czołg na świecie. Był to bowiem pierwszy pojazd z ruchomą wieżą, czego nie miały monstra używane w czasach I wojny światowej – tłumaczy mjr Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej.

Takie czołgi służyły m.in. w wojnie polsko-bolszewickiej i miały spory udział w bitwie warszawskiej.
- Rosjanie byli zaskoczeni, że Polacy mają własną broń pancerną – mówi Zbigniew Wawer, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Przez długie lata trwały poszukiwania chociaż jednego egzemplarza renault FT-17, gdyż na ziemiach polskich nie zachował się ani jeden. Czołgi tego typu odnaleźli w Afganistanie Amerykanie. Dwa trafiły do Stanów Zjednoczonych, jeden do Francji. Ostatni znajdował się na terenie resortu obrony narodowej Afganistanu w Kabulu, gdzie stał, pełniąc funkcję reprezentacyjną.

Skąd polski czołg znalazł się 4 tysiące kilometrów od granic naszego kraju? Najprawdopodobniej został przejęty przez bolszewików w czasie bitwy pod Równem.
- Wiadomo, że bolszewicy przejęli wówczas 8 polskich czołgów, którym na polu bitwy skończyło się paliwo – opowiada Zbigniew Wawer. – Wiadomo, że w 1923 r. trafiły właśnie do Afganistanu.

Od czasu odnalezienia czołgu polscy oficerowie rozpoczęli starania o sprowadzenie go do Polski. 26 września prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu udało się w tej sprawie porozumieć z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem.

Czołg docelowo ma trafić do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, ale wcześniej przejdzie renowacje w poznańskim Muzeum Broni Pancernej na Golęcinie pod okiem zespołu kierowanego przez mjra Tomasza Ogrodniczuka.

- To stosunkowo prosty czołg, z zewnątrz wygląda na dobrze zachowany, ale trzeba go rozebrać w drobny mak i złożyć od nowa – wyjaśnia mjr Ogrodniczuk. – Sprawdzimy, czy jest możliwość sprowadzenia oryginalnych części z Francji. Inne trzeba będzie zrobić ręcznie.

Trudno oszacować, kiedy renowacja czołgu się zakończy. Plan jest taki, aby wziął udział w defiladzie wojskowej 15 sierpnia 2013 r. w stolicy. Są jedna dobre wiadomości dla poznaniaków.
- Na pewno będziemy go wypożyczać Poznaniowi – zapewnia dyrektor Muzeum Wojska Polskiego.


Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.




**

**

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto